8 listopada zostały rozegrane 4 mecze w ramach 1/16 finału Fortuna Puchar Polski.

W pierwszym spotkaniu PGE FKS Stal Mielec pokonała trzecioligowego gospodarza – Garbarnię Kraków 4:2 (2:2)

Już w 2-ej minucie pierwszą żółtą kartkę zobaczył Daniel Morys. Żadna z drużyn nie wykorzystała szansy na gola i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W 54 minucie prowadzenie objęli biało-niebiescy po golu Michała Trąbki. W 65 minucie po strzale Bartosza Żurka, osłabieni gospodarze (czerwoną kartkę dostał Adrian Kajpust), wyrównali wynik na 1-1. Cztery minuty przed końcem spotkania do remisu doprowadził Ilya Shkurin.

W dogrywce 2 kolejne gole dla Stali Mielec zdobyli Krystian Getinger i ponownie Ilya Shkurin.

Garbarnia Kraków: 26. Mateusz Bartusik – 3. Michał Czekaj (105′ 77. Bartosz Seweryn), 5. Patryk Moskiewicz, 6. Mateusz Duda , 7. Michał Klec (80′ 21. Mateusz Nowak), 8. Bartosz Żurek (70′ 29. Michał Opalski), 9. Kacper Durda (90+3′ 10. Jakub Sutor), 11. Daniel Morys, 16. Karol Dziedzic, 22. Feliks Grzybowski (90+3′ 55. Karol Wątroba), 44. Adrian Kajpust.
Rezerwowi: 76. Piotr Zagórski – 17. Oskar Wielecki, 31. Jakub Szuta.
Trener: Marcin Pluta

PGE FKS Stal Mielec: 13, Konrad Jałocha – 3. Bert Esselink, 5. Marco Ehmann, 7. Łukasz Gerstenstein, 8.  Koki Hinokio (68′ 16. Mattew Guilaumier), 11. Krzysztof Wołkowicz (68′ 23. Krystian Getinger), 19. Michał Trąbka (61′ 10. Maciej Domański), 21. Mateusz Matras, 22. Rafa Santos, 37. Mateusz Stępień (46′ 17. Ilya Shkurin), 42. Kai Meriluoto (74′ 25. Łukasz Wolsztyński)
Rezerwowi: 12. Mateusz Dudek – 6. Leandro, 14. Przemysław Maj, 27. Alvis Jaunzems.

 

Polonia Bytom przegrała po dogrywce z Arką Gdynia 1:3 (0:1)

W Bytomiu Polonia podejmowała Arkę Gdynia. Pierwszego gola dla Arki zdobył Przemysław Stolc. Szybko wynik wyrównał Patryk Stefański. W 89 minucie Polonia trafiła na 2:1, ale Krzysztof Ropski był na spalonym. W dogrywce kolejne bramki zdobyli Kasjan Lipkowski i Olaf Kobacki.

Na pochwałę zasłużyli jak zawsze kibice obu drużyn. Od pół wieku wiadomo, że żyją w przyjaźni, co udowodnili wspólną oprawą pirotechniczną oraz flagą „POLONIA 50 ARKA”.

Bramki: 0:1 Przemysław Stolc (42), 1:1 Patryk Stefański (48), 1:2 Kasjan Lipkowski (91), 1:3 Olaf Kobacki (105)

Polonia: Eryk Mirus – Michał Bedronka, Adrian Piekarski, Dominik Konieczny – Patryk Stefański, Dawid Krzemień (54. Szymon Jopek), Tomasz Gajda, Filip Żagiel (65. Daniel Ściślak), Konrad Andrzejczak (66. Lucjan Zieliński, 82. Igor Ławrynowicz), Michał Szmigiel – Dawid Wolny (83. Krzysztof Ropski).

Arka: Martin Chudy (91. Kacper Krzepisz) – Przemysław Stolc, Michał Marcjanik, Martin Dobrotka, Kasjan Lipkowski – Marcel Predenkiewicz (77. Olaf Kobacki), Michał Borecki (77. Hubert Adamczyk), Michał Bednarski, Sebastian Milewski, Kacper Skóra (68. Dawid Gojny) – Jakub Wilczyński (69. Karol Czubak).

 

Jagiellonia Białystok zdobyła Rzeszów 3:1 (1:0)

W 3 meczu Pucharu Polski Jagiellonia bez niespodzianki pokonała Resovię. Przed meczem szkoleniowiec Jagiellonii Adrian Siemieniec powiedział:

– Jedziemy tam bardzo skoncentrowani i zdeterminowani, żeby awansować do kolejnej rundy. Jeszcze nikt przed meczem nie wygrał, a wielu przegrało, tak to jest w tym sporcie. Oczywiście, jesteśmy faworytem, ale musimy to potwierdzić na boisku i przede wszystkim zachować się odpowiedzialnie, podejść bardzo skoncentrowanym do tego spotkania, bo to – choć od przeciwnika też – jednak w głównej mierze od nas będzie zależało, jak ten mecz będzie wyglądał. Istotą sportu jest zwycięstwo. Ja bym się bardziej wolał skupić na sile mentalności, motywacji wewnętrznej niż zewnętrznej. To są sportowcy, którzy chcą wygrywać i nie ma znaczenia czy to trening, sparing, czy ten przeciwnik jest silny, czy mniej wymagający, z pierwszej ligi, czy z ekstraklasy. Ta drużyna ma chcieć wygrywać zawsze; nie wyobrażam sobie, że trzeba stosować jakąś dodatkową motywację.

Od samego początku meczu goście przejęli boisko. Spokojnie, ale konsekwentnie przenosili się pod bramkę gospodarzy, którzy przez długi czas nie mogli wyjść ze swojej połowy. Przed własnym polem karnym Wasiluk stracił piłkę, co natychmiast wykorzystał Naranjo i strzelił do pustej bramki. Tym samym od 20 minuty zegar pokazywał już 1:0 dla Jagiellonii. Po tej bramce tempo meczu spadło, a Resovia nie paliła się do ataku. Na chwilę przed końcem pierwszej połowy Górski strzelił lobem i trafił piłką w siatkę. Jednak gwizdek sędziego oznajmił spalonego. Po przerwie Resoviacy jakby się obudzili – niestety dla nich nie na długo, bo w 57 minucie swojego drugiego gola strzelił Naranjo .Dopiero w 71 minucie spotkania Radosław Bąk zdobył bramkę kontaktową.  Jaga nadal grała ofensywnie, czego skutkiem była bramka zdobyta przez Dominika Marczuka, po świetnej asyście niezawodnego w dzisiejszym spotkaniu Jose Naranjo.

Bramki: 0:1 Naranjo 20, 0:2 Naranjo 57, 1:2 Bąk 71, 1:3 Marczuk 90.

Resovia: Pindroch – Wasiluk ż (67 Kanach), Ibe-Torti (62 Mazek), Górski, Łyszczarz (67 Ciepiela ż), Urynowicz ż (62 Bąk), Adamski, Lempereur, Eizenchart (89 Mikrut), Osyra, Zastawny ż. Trener Mirosław Hajdo.

Jagiellonia: Abramowicz – Sacek, Matysik, Dieguez, Nastić (13 Wdowik), Kupisz (68 Marczuk), Romanczuk ż, Nene, Hansen, Naranjo, Rybak (68 Imaz). Trener Adrian Siemieniec.

 

Widzew Łódź znokautował Puławy w 16 minut! 4:1 (0:4)

Drużyna z Łodzi nie miała litości dla puławian, bo już w pierwszej połowie wynik meczu był przesądzony. W 26 minucie spotkania pod bramką gospodarzy dośrodkowywał Dawid Tkacz. Piłkę przyjął głową Fabio Nunez i umieścił ją w siatce. Chwilę później Portugalczyk podał do Sancheza, a ten podwyższył wynik na 2:0. W 39 minucie Jordi Sanchez zdobył kolejnego gola, a w 43 Nunez 4-tą bramką dokonał nokautu na gospodarzach.

Po przerwie, z czerwoną kartką, boisko opuścił Ciganiks, co dało nadzieję Puławom. Przez dłuższy czas atakowali bramkę gości. W 37 minucie Jan Flak zdołał wreszcie pokonać bramkarza Widzewa i mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla łodzian.

Bramki: 26, 42 Nunes, 31, 38 Sanchez, 73 Tkocz

Puławy: Łakota – Tkocz, Noiszewski (44′ Wiech), Kołtański, Pavlas – Skałecki – Kaczorowski, Nojszewski (46′ Flak), Janicki, Klichowicz (46′ Bortniczuk) – Retlewski

Rezerwowi: Mielcarz – Seweryś, Kumoch, Przywara, Kargulewicz

Widzew:
Szymański – Stępiński, Zieliński, Silva, Ciganiks – Dawid (46′ Kun), Hanousek, Shehu (77′ Żyro) – Tkacz (46′ Klimek), Nunes (46′ Terpiłowski) – Sanchez (46′ Alvarez)

Rezerwowi: Krzywański – Milos, Przybułek, Rondić