Złożyło się tak, że reprezentacje Polski na zakończenie fazy grupowej zmierzyły się z Portugalią. Pomimo znaczącej przewagi na boisku, żeńska kadra uległa 1:2, lecz uzyskała awans do ćwierćfinału Igrzysk Europejskich. Męska z kolei zagra o miejsca 5-8 na turnieju.
Bicie głową w mur
Reprezentantki Polski przed spotkaniem z Portugalkami były w dogodnej sytuacji, gdyż nawet minimalna porażka, dawała awans do półfinału.
Rywalizacja praktycznie przez cały czas toczyła się pod polem karnych drużyny z Półwyspu Iberyjskiego, lecz Polki nie mogły tego udokumentować bramką. Po 24 minutach na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis, co było dość dziwne, bowiem w tej odmianie piłki nożnej zazwyczaj pada bardzo dużo bramek. Niesamowicie dysponowana była bramkarka Portugalek — Jamila Marreiros, która broniła każdy strzał Polek. Niestety niewykorzystane sytuację się zemściły. W 26′ po rzucie karnym wynik otworzyła Melissa Gomes. W końcowych fragmentach wyrównała Katarzyna Gozbek, ale chwilę później ponownie na prowadzeniu były Portugalki, które ostatecznie zwyciężyły. Mimo wszystko to Biało-Czerwone uzyskały awans do dalszej fazy turnieju i powalczą o medale.
POLSKA 1:2 PORTUGALIA (0:0, 0:0, 1:2)
Bramki: Katarzyna Gozbek 35′ – Melissa Gomes (k) 26′, 36′
Po bardzo wyrównanym meczu przegrywamy z Portugalią, reprezentacja Polski kobiet w Beach Soccerze zajęła drugie miejsce w grupie i awansowała do półfinału Igrzysk Europejskich 2023👏🇵🇱
W półfinale zmierzymy się z Hiszpanią🇪🇸#EuropeanGames2023 #BeachSoccer pic.twitter.com/Ns01HRP2dS
— Łączy Nas Beach Soccer (@pzpnbeachsoccer) June 29, 2023
Źródło: Twitter/Łączy nas Beach Soccer
Męska kadra spotkanie z faworyzowaną Portugalią rozpoczęła od szybko zdobytej bramki, autorstwa Daniela Barana. Później jednak do głosu dochodzili Portugalczycy, którzy po 10 minutach byli już na prowadzeniu. Nie minęło 120 sekund, a piłkę z siatki wyciągano łącznie trzy razy (wliczając bramkę w 10′, która dała prowadzenie Portugalii). Najpierw stan rywalizacji wyrównał Jakub Jesionowski, a następnie Rodrigo Pinhal, trafił na 2:3. Od tego momentu, aż do końcowego gwizdka strzelali tylko przeciwnicy. W początkowych fragmentach drugiej tercji zdobyli dwie kolejne bramki, a w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, wynik spotkania ustanowił Miguel Pintado. Biało-Czerwoni kończą zmagania w grupie na trzeciej pozycji. Oznacza to, że zagrają o miejsca 5-8 w całym turnieju, a najbliższym przeciwnikiem będzie Mołdawia.
POLSKA 2:6 PORTUGALIA (2:3, 0:2, 0:1)
Bramki: Daniel Baran 1′, Jakub Jesionowski 11′ – Be Martins 5′, Leo Martins 10′, 14, Rodrigo Pinhal 12′, Miguel Pintado 18′, 36′
Zostaw komentarz