Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz miały rozegrać dziś 2 mecze grupowe podczas turnieju BPT Challenge w Guadalajarze. Polki sprawiły miłą niespodziankę, wygrywając z faworyzowanymi Kanadyjkami. Mając już zapewniony awans do 1/8 finału drugi mecz oddały walkowerem.
W pierwszym meczu turnieju głównego Gruszczyńska i Wachowicz trafiły na przeciwniczki z najwyższej półki. Kanadyjki Bansley i Bukovec są rozstawione z numerem “3”. Biało-Czerwone podeszły jednak do tego meczu z odpowiednim nastawieniem. Pierwsza partia rozpoczęła się od gry punkt za punkt i przez długi czas była wyrównana. Przy wyniku 7:6 Jagoda i Ola zanotowały serię 4 punktów z rzędu, a chwilę później podwyższyły jeszcze prowadzenie. Rezultat brzmiał 13:7. Wtedy to rywalki zaczęły wygrywać swoje akcje i odrobiły straty. Polki odpowiedziały na to kolejną serią punktów, a Kanadyjki ponownie dogoniły nasze reprezentanki. Remis 17:17 zapowiadał ciekawą końcówkę. Na szczęście to nasze siatkarki zachowały w niej więcej zimnej krwi, wygrywając partię 21:19.
Drugi set wyglądał już zupełnie inaczej. Nie oglądaliśmy na przemian serii punktów zdobywanych przez którąś z par. Przez długi czas ani Polki ani Kanadyjki nie były w stanie osiągnąć większej przewagi. Tak było aż do stanu 14:13 na korzyść Bansley i Bukovec. Niestety to nasze siatkarki zaczęły tracić punkty i wynik zrobił się bardzo niebezpieczny. Kanadyjki prowadziły 18:13, a następnie 19:14. Brakowało im zaledwie dwóch oczek do zamknięcia partii. Gruszczyńska i Wachowicz się jednak nie poddały. Broniąc po drodze piłek setowych wygrały seta 22:20, wykorzystując już pierwszego meczbola.
Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz – Heather Bansley/Sophie Bukovec 2:0 (21:19, 22:20)
Po tak udanym pierwszym spotkaniu polscy kibice z pewnością niecierpliwie czekali na drugi mecz. Ten miał się odbyć o północy czasu polskiego, a po drugiej stronie siatki czekały Litwinki. Paulikiene i Raupelyte w swoim pierwszym meczu po bardzo długiej i zaciętej walce pokonały parę Vieira/Chamereau z Francji. Do polsko-litewskiego starcia nie doszło, ponieważ Biało-Czerwone oddały mecz walkowerem. Taką decyzję podjęło także kilka innych par.
Zostaw komentarz