Szermierka to kolejna dyscyplina, której tworzymy zapowiedź przed Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu. Jest to jedna z tych dyscyplin, która w historii przynosiła nam sporo radości.
Historia dyscypliny na Igrzyskach Olimpijskich:
Szermierka to jedna z tych dyscyplin, która od samego początku znajdowała się w rozpisce imprez czterolecia. Zadebiutowała ona już w pierwszych nowożytnych igrzyskach w 1896 roku w Atenach. Kobiety po raz pierwszy na szermierczej planszy zaprezentowały się równo sto lat temu na igrzyskach w 1924 roku w Paryżu. Szermierka składa się z trzech różnych broni i stylów walki. Są to: floret, szabla oraz szpada.
Medale reprezentacji Polski w szermierce na Igrzyskach Olimpijskich:
Reprezentacja Polski zdobyła dotychczas 22 medale na igrzyskach olimpijskich w szermierce. Ostatni krążek w tej dyscyplinie wywalczyliśmy w 2008 roku.
Złote medale:
1964 Tokio: Egon Franke – floret
1968 Meksyk: Jerzy Pawłowski – szabla
1972 Monachium: Witold Woyda – floret
1972 Monachium: Marek Dąbrowski, Arkadiusz Godek, Jerzy Kaczmarek, Lech Koziejowski, Witold Woyda – floret drużynowo
Srebrne medale:
1956 Melbourne: Jerzy Pawłowski – szabla
1956 Melbourne: Marian Kuszewski, Zygmunt Pawlas, Jerzy Pawłowski, Andrzej Piątkowski, Wojciech Zabłocki, Ryszard Zub – szabla drużynowo
1960 Rzym: Marian Kuszewski, Emil Ochyra, Jerzy Pawłowski, Andrzej Piątkowski, Wojciech Zabłocki, Ryszard Zub – szabla drużynowo
1964 Tokio: Egon Franke, Ryszard Parulski, Jan Różnycki, Zbigniew Skrudlik, Witold Woyda – floret drużynowo
1980 Moskwa: Ludomir Chronowski, Piotr Jabłonowski, Andrzej Lis, Mariusz Strzałka, Leszek Swornowski – szpada drużynowo
1988 Seul: Janusz Olech – szabla
1996 Atlanta: Piotr Kierpiłowski, Adam Krzesiński, Jarosław Rodzewicz, Ryszard Sobczak – floret drużynowo
2000 Sydney: Magdalena Mroczkiewicz, Sylwia Gruchała, Anna Rybicka, Barbara Wolnicka – floret drużynowo
2008 Pekin: Tomasz Motyka, Adam Wiercioch, Radosław Zawrotniak, Robert Andrzejuk – szpada drużynowo
Brązowe medale:
1928 Amsterdam: Tadeusz Friedrich, Kazimierz Laskowski, Aleksander Małecki, Adam Papee, Władysław Segda, Jerzy Zabielski – szabla drużynowo
1932 Los Angeles: Władysław Dobrowolski, Tadeusz Friedrich, Leszek Lubicz-Nycz, Adam Papee, Władysław Segda, Marian Suski – szabla drużynowo
1964 Tokio: Emil Ochyra, Jerzy Pawłowski, Andrzej Piątkowski, Wojciech Zabłowski, Ryszard Zub – szabla drużynowo
1968 Meksyk: Bohdan Andrzejewski, Kazimierz Barburski, Michał Butkiewicz, Henryk Nielaba – szpada drużynowo
1968 Meksyk: Egon Franke, Adam Lisewski, Ryszard Parulski, Zbigniew Skrudlik, Witold Woyda – floret drużynowo
1980 Moskwa: Barbara Wysoczyńska – floret
1980 Moskwa: Lech Koziejowski, Adam Robak, Marian Sypniewski, Bogusław Zych – floret drużynowo
1992 Barcelona: Piotr Kiełpikowski, Adam Krzesiński, Cezary Siess. Ryszard Sobczak, Marian Sypniewski – floret drużynowo
2004 Ateny: Sylwia Gruchała – floret
Jak było w Tokio?
Podczas Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 skład naszej reprezentacji liczył 5 osób. Były to cztery szpadzistki: Aleksandra Jarecka, Renata Knapik-Miazga, Ewa Trzebińska, Magdalena Piekarska-Twardochel oraz florecistka Martyna Jelińska.
Martyna Jelińska oraz Ewa Trzebińska zakończyły turnieje indywidualne na 1/16 finału, natomiast Aleksandra Jarecka i Renata Knapik-Miazga dotarły do 1/8 finału. Magdalena Piekarska-Twardochel była natomiast rezerwową w turnieju drużynowym.
Nasze szpadzistki przegrały w ćwierćfinale z Estonkami. Będąc sporymi faworytkami do medalu Polki nie dały sobie rady z presją i ostatecznie w Tokio zostały sklasyfikowane na szóstym miejscu.
Czy w Paryżu będzie lepiej?
Reprezentacja Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu będzie najliczniejsza od 2008 roku, dodatkowo będzie to liczbowo druga kadra w XXI wieku. Dwunastoosobowa reprezentacja Polski we Francji będzie składała się z trzech drużyn (szpadzistek, florecistek i florecistów), co daje nam również prawo startu po trzech zawodników w konkurencjach indywidualnych.
Skład reprezentacji Polski:
- Alicja Klasik – szpada indywidualnie + drużynowo
- Renata Knapik-Miazga – szpada indywidualnie + drużynowo
- Martyna Swatowska-Wenglarczyk – szpada indywidualnie + drużynowo
- Aleksandra Jarecka – szpada drużynowo
- Julia Walczyk-Klimaszyk – floret indywidualnie + drużynowo
- Martyna Jelińska – floret indywidualnie + drużynowo
- Hanna Łyczbińska – floret indywidualnie + drużynowo
- Martyna Synoradzka – floret drużynowo
- Jan Jurkiewicz – floret indywidualnie + drużynowo
- Adrian Wojtkowiak – floret indywidualnie + drużynowo
- Michał Siess – floret indywidualnie + drużynowo
- Andrzej Rządkowski – floret drużynowo
Czego oczekiwać:
Szpadzistki są aktualnymi mistrzyniami świata i w pojedynku ćwierćfinałowym zmierzą się z Amerykankami. Polki bez wątpienia będą faworytkami tego starcia i powinny awansować do strefy medalowej, a w top 4 wszystko jest możliwe. Najważniejsza będzie dyspozycja dnia oraz to, by atmosfera w reprezentacji była dobra podczas igrzysk, a dziewczyny znały cel o jaki jaką walczyć. W turnieju indywidualnym wszystko się może wydarzyć. Polskie zawodniczki może nie są uznawane za faworytki, ale każda z naszych dziewczyn może zaskoczyć i walczyć o czołowy wynik.
Florecistki sklasyfikowane jako światowy numer pięć w ćwierćfinale zmierzą się z Japonkami, które są czwórką. Faworytkami tego starcia będą Azjatki, ale przy perfekcyjnej dyspozycji dnia Julii Walczyk-Klimaszyk oraz pozostałych dziewczyn stać nas na osiągnięcie wymarzonego rezultatu pierwszej czwórki olimpijskich zmagań. A tam wszystko jest możliwe, ponieważ w tym sezonie nasze panie zdołały już pokonywać Amerykanki i gospodynie z Francji. Poza zasięgiem wszystkich reprezentacji wydają się jedynie Włoszki, które pewnie powinny zmierzać po złoty medal. W turnieju indywidualnym najbardziej będziemy liczyli na Julię Walczyk-Klimaszyk, która będzie rozstawiona z numerem piątym. Polka to aktualna mistrzyni Igrzysk Europejskich, mistrzostw Europy a także stawała na podium Pucharów Świata. Bez wątpienia przy świetnej dyspozycji dnia nasza zawodniczka może zakręcić się w okolicach podium imprezy czterolecia. Natomiast u pozostałych naszych zawodniczek każdą wygraną walkę będziemy traktować jako sukces.
Polscy floreciści jadą natomiast bez presji, sam awans naszej drużyny jest już ogromnym sukcesem i będziemy im kibicowali w zajęciu jak najwyższego miejsca. W turnieju indywidualnym nasi panowie też nie należą do ścisłej światowej czołówki, więc każda wygrana będzie dużym sukcesem. Teoretycznie najwięcej powinniśmy się spodziewać po Michale Siessie, który już nie raz potrafił zaskoczyć na szermierczych planszach.
Terminarz występów Polaków w Paryżu:
27.07 turniej indywidualny szpadzistek
28.07 turniej indywidualny floreistek
29.07 turniej indywidualny florecistów
30.07 turniej drużynowy szpadzistek
01.08 turniej drużynowy florecistek
04.08 turniej drużynowy florecistów
Zostaw komentarz