Za nami kolejny lekkoatletyczny poranek w Paryżu. Dobre wiadomości przyniósł bieg na dystansie 1500 metrów, gdzie dwie Polki pewnie awansowały do półfinału. 

1500 m

Pierwszą dziś konkurencją z udziałem Biało-Czerwonych był bieg na dystansie 1500 metrów. Aby awansować do półfinału, trzeba było zająć miejsce w pierwszej szóstce. W pierwszej serii eliminacyjnej oglądaliśmy Aleksandrę Płocińską, która dobrze biegła taktycznie. Na 400 metrów przed końcem wciąż liczyła się w walce, jednak później zaczęła odstawać, a tempo zdecydowanie rosło. Polka dobiegła do mety na przedostatniej pozycji z czasem 4:10.12. W drugim biegu rywalizowała Weronika Lizakowska. Po przebiegnięciu połowy dystansu Polka plasowała się w okolicach 9. pozycji. Po fantastycznej końcówce Weronika zameldowała się na mecie na 5. miejscu z nowym rekordem życiowym – 4:01.54. To piąty wynik w historii polskiej lekkoatletyki na tym dystansie! Nasza reprezentantka uzyskała oczywiście bezpośredni awans do półfinału. W trzeciej serii biegła mistrzyni Polski Klaudia Kazimierska. Biało-Czerwona cały czas trzymała się w okolicach pierwszej szóstki. Ostatecznie dobiegła na metę na 4. pozycji z rezultatem 4:03.49. Tym samym w półfinale mamy już dwie Polki, a w repasażu o awans powalczy jeszcze Aleksandra Płocińska.

110m ppł

W repasażach o awans do półfinału na 110 metrów przez płotki również walczyło trzech Biało-Czerwonych. Miejsce w półfinale dawała pierwsza dwójka w każdym z biegów. Krzysztof Kiljan zameldował się na mecie na 6. miejscu z czasem 13.73 s. Awansu nie zdołał wywalczyć również zmagający się z kontuzją Damian Czykier, który w swoim biegu był piąty z identycznym wynikiem (13.73s). Ostatni z Polaków, Jakub Szymański, finiszował jako czwarty z rezultatem 13.63 s. Nie będziemy mieć zatem polskiego płotkarza w półfinale.

400m

Chwilę później w repasażu na dystansie 400 metrów biegła Justyna Święty-Ersetic. Polka po dobrej końcówce finiszowała jako druga z czasem 50.89 s, co jest jej najlepszym wynikiem w tym sezonie i czwartym w jej karierze. Bezpośredni awans dawało tylko pierwsze miejsce, więc Polka musiała liczyć na słabsze czasy rywalek z innych biegów. Ostatecznie niestety nie udało się awansować.

Skok w dal

W eliminacjach w skoku w dal oglądaliśmy Nikolę Horowską, która rywalizowała w grupie A. Niestety pierwszy skok nie był dla niej udany, ponieważ Polka spaliła próbę. W drugim podejściu uzyskała 6,31 m. Żeby awansować do finału, potrzebny był jednak lepszy rezultat. Ta sztuka nie udała się naszej reprezentantce, która z wynikiem 6,31 m zakończyła eliminacje na 27. pozycji.

Rzut oszczepem

W eliminacjach rzutu oszczepem udział brało trzech naszych reprezentantów. W grupie A rywalizował jeden z nich – Dawid Wegner. 24-latek zakończył zmagania z wynikiem 76,89 m, co nie dawało szans na awans do finału. W drugiej grupie oglądaliśmy Marcina Krukowskiego i Cypriana Mrzygłoda. Po dwóch próbach Marcin z wynikiem 81,37 m znajdował się na lokacie niedającej awansu. Ostatecznie uplasował się na 14. pozycji z rezultatem 82,34 m. Cyprian został sklasyfikowany na 23. miejscu (78,50 m). Zatem bez Polaków w finale rzutu oszczepem.

200 m

Ostatnim z naszych reprezentantów w dzisiejszej sesji porannej był Albert Komański, który w repasażu walczył o awans do półfinału biegu na dystansie 200 metrów. Polak pokazał wolę walki, ale nie zdołał uzyskać awansu. Dobiegł na metę jako piąty z czasem 20,90 s.