Magdalena Fręch mierzyła się dziś w finale kwalifikacji do turnieju WTA1000 w Cincinnati (Stany Zjednoczone) z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro. Wcześniej obie panie spotkały się tylko raz. W 2022 rywalka wygrała 1:0 po kreczu Polki w drugim secie. Tym razem to Biało-Czerwona była faworytką i wywiązała się z tej roli znakomicie.

 

Pewna wygrana Fręch!

Od samego początku spotkania gemy serwisowe Fręch były niezwykle zacięte i już w pierwszym z nich dwie okazje do przełamania miała Bouzas Maneiro. Nie wykorzystała żadnej z nich, a chwilę później straciła podanie. Nasza tenisistka wyszła na prowadzenie 3:1 i dominowała na korcie do końca pierwszego seta. Hiszpanka mimo kolejnych szans nie zdołała odebrać 50. rakiecie świata serwisu. Sama zaś została ponownie przełamana i uległa w partii otwarcia 1:6.

Drugi set miał inny przebieg. Znów jako pierwsza przełamała Biało-Czerwona, wychodząc tym samym na prowadzenie 2:1. Tym razem jednak rywalka szybko doprowadziła do wyrównania (3:3) notując przełamanie powrotne. Chwilę później to Fręch odebrała serwis przeciwniczce, a następnie utrzymała własne podanie, dzięki czemu zbudowała przewagę dwóch gemów (5:3). Do zwycięstwa w całym meczu brakowało jej już zaledwie jednego. Hiszpanka jeszcze zbliżyła się po wygranym na “sucho” własnym gemie serwisowym, jednak nie zdołała dogonić Łodzianki. Magdalena Fręch wykorzystała już pierwszą piłkę meczową i po nieco ponad 1,5 godziny gry wygrała 2:0 (6:1, 6:4), a tym samym znalazła się w drabince głównej WTA1000 w Cincinnati.