Już dzisiaj rozpocznie walka w kwalifikacjach do wielkoszlemowego US Open 2024. O miejsce w głównej drabinki będzie się starać aż czterech reprezentantów Polski: Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska, Maks Kaśnikowski oraz Kamil Majchrzak.
Nasi tenisiści nie zostali rozstawieni, co oznacza, że już na wczesnym etapie turnieju mogli trafić na wymagających przeciwników. Losowanie nie było dla nich zbyt łaskawe. Powracająca do rywalizacji wielkoszlemowej Maja Chwalińska wylosowała w pierwszej rundzie Australijkę Mayę Joint, z którą w tym roku dwukrotnie przegrała na zawodowych kortach.
Jeśli uda jej się wygrać ten pojedynek, to w kolejnej rundzie zmierzy się z Japonką Sarą Saito lub Białorusinką Iryną Szymanowicz. W decydującej fazie kwalifikacji może natomiast spotkać się z Niemką Nastasją Schunk lub jedną z Amerykanek: Hailey Baptiste, Tyrą Cateriną Grant czy Liv Hovde.
Na Flushing Meadows w eliminacjach wystąpi również Katarzyna Kawa, która jako jedyna z Polaków w tym roku brała udział we wszystkich kwalifikacjach do turniejów wielkoszlemowych. Na początek zmierzy się z Hiszpanką Mariną Bassols Riberą, rozstawioną z numerem 12. Kryniczanka po raz kolejny będzie mieć naprawdę trudne zadanie.
Jeśli Kawa wygra, jej kolejną rywalką będzie Amerykanka Mary Stoiana lub Rosjanka Polina Kudermetowa. W potencjalnym finale kwalifikacji czeka ją trudne zadanie, gdyż może zmierzyć się z Amerykanką Hanną Chang, Francuzką Leolią Jeanjean, Australijką Talią Gibson lub Rosjanką Anastazją Zacharową.
Kamil Majchrzak także będzie walczył o miejsce w głównej drabince US Open 2024. Dla zawodnika z Piotrkowa Trybunalskiego to długo oczekiwany powrót do rywalizacji na wielkoszlemowych kortach. W pierwszej rundzie jego przeciwnikiem będzie Amerykanin Michael Zheng, który otrzymał dziką kartę.
W przypadku zwycięstwa w pierwszym meczu Kamil Majchrzak zmierzy się z Włochem Matteo Gigante lub Kolumbijczykiem Danielem Elahi Galanem. Dwa wygrane pojedynki dadzą mu awans do finału kwalifikacji, gdzie potencjalnymi rywalami mogą być Włoch Mattia Bellucci, Amerykanin Aidan Mayo, Holender Gijs Brouwer lub Argentyńczyk Federico Agustin Gomez.
Maks Kaśnikowski zadebiutuje w wielkoszlemowych eliminacjach, a w pierwszej rundzie czeka go trudne zadanie, gdyż zmierzy się z Amerykaninem Emilio Navą. Jeśli Warszawianin pokona swojego rywala, w kolejnej rundzie spotka się z rozstawionym z numerem drugim Niemcem Yannickiem Hanfmannem lub Włochem Stefano Napolitano.
W decydującej fazie eliminacji nasz utalentowany zawodnik może natomiast trafić na Francuza Antoine’a Escoffiera, Brazylijczyka Felipe Meligeni Alvesa, Argentyńczyka Nicolasa Kickera lub Francuza Benjamina Bonziego. Przed 21-latkiem bardzo trudne zadanie, ale Maks wiele razy pokazywał, że świetnie sobie radzi grając z wyżej notowanymi tenisistami.
Zostaw komentarz