W chińskiej miejscowości Luoyang rozpoczęły się Mistrzostwa Świata juniorów w kolarstwie torowym. Pierwszego dnia zmagań nie udało nam się wywalczyć medalu, ale w czołówce znalazły się Gabriela Kaczmarczyk oraz drużyna sprinterek.

Na inaugurację mistrzostw rozegrano eliminacje oraz finały w scratchu kobiet, sprincie drużynowym mężczyzn i sprincie drużynowym kobiet. Odbyły się także eliminacje w wyścigach na dochodzenie, ale w tym przypadku bez reprezentantów naszego kraju.

Pierwszą polską kolarką, która wystąpiła na chińskim welodromie była Gabriela Kaczmarczyk. Biało-Czerwona w eliminacjach scratchu zajęła wysoką, 4 lokatę, dzięki czemu bez problemu zameldowała się w finale. Natomiast w decydującej rozgrywce Kaczmarczyk była piąta. Złoto trafiło do Australijki Nicole Duncan, srebro wywalczyła Hiszpanka Valentina Ferreyra Beltramo, a brąz Włoszka Chantal Pegolo.

W zmaganiach sprinterskich lepiej poradziły sobie nasze panie, chociaż trzeba przyznać, że zgłoszonych zostało jedynie 7 drużyn, przez co żadna nie odpadała w eliminacjach. Biało-Czerwone w składzie: Weronika Skrzyńska, Natalia Walecka i Matylda Głowacka zajęły w nich 5 miejsce, przez co w 1 rundzie trafiły na Koreanki. Niestety Polki przegrały swój pojedynek i to rywalki awansowały do wyścigu o brąz. Nasze zawodniczki zajęły więc w mistrzostwach 5 lokatę. Złoto trafiło do gospodyń.

Polscy sprinterzy w mocniejszej obsadzie zajęli w eliminacjach 8 miejsce, co dało awans do pierwszej rundy. Tam jednak musieli zmierzyć się z faworytami do złota, Chińczykami. Kacper Kwiatek, Tomasz Lamaszewski i Adam Adamowicz ten pojedynek przegrali i zostali sklasyfikowani na takiej samej pozycji jak w eliminacjach. Po złoto sięgnęli Czesi, którym udało się pokonać Chińczyków.