Mecz Motoru Lublin z Puszczą Niepołomice rozpoczyna sobotnie granie w 6 kolejce PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze dzisiejszego spotkania zajmują 11 miejsce w tabeli z dorobkiem 5 punktów, Puszcza znajduję się miejsce wyżej z identycznym dorobkiem punktowym. W poprzedniej kolejce Motor zremisował bezbramkowo z GKS-em Katowice, a Puszcza zwyciężyła z Lechią Gdańsk 4:1.
1 POŁOWA

Pierwszą groźną sytuację przeprowadzili goście z Niepołomic. Strzał oddał Lee, piłka po jego uderzeniu odbiła się od jednego z rywali i spadła pod nogi Abramowicza. Ten oddał strzał z 5 metra, ale uderzył wprost w interweniującego Brkicia. Chwilę później z odpowiedzią ruszył Motor. Piotr Ceglarz otrzymał podanie w pole karne, ale nie zamienił tej sytuacji na bramkę. Pierwszy strzał skrzydłowego Motoru został zablokowany, a przy kolejnej próbie strzału zawodnik gospodarzy nie trafił w piłkę.

W 11 minucie błąd w rozegraniu popełniła Puszcza, dzięki czemu Wolski miał bardzo dużo miejsca w środku pola, zawodnik Motoru zdecydował się na strzał z około 25 metrów. Piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek bramki Komara. Motor kolejną świetną szanse na gola miał w 15 minucie. Zawodnicy z Lublina ruszyli z kontrą, Ndiaye zagrał piłkę do Ceglarza, jego strzał został zablokowany, ale piłka dalej znajdowała się w polu karnym Puszczy. W tej sytuacji nie popisał się Komar, który nie zdołał złapać tej wysokiej piłki. Błąd golkipera Puszczy spowodował, że Motor dalej miał okazję, aby zagrozić bramce gości. Akcja zakończyła się jednak wybiciem piłki na aut, przez piłkarzy z Niepołomic. W 33 minucie świetnie w polu karnym Puszczy zachował się Luberecki. Minął zwodem swoich rywali, a następnie oddał strzał z prawej strony pola karnego. Uderzenie 19-latka zostało jednak zablokowane przez obronę z Niepołomic.

W 40 minucie rajd na bramkę Puszczy przeprowadził Stolarski, obrońca Puszczy został sfaulowany na 18 metrze i drużyna z Lublina miała świetną okazję na zdobycie bramki. Strzał z rzutu wolnego oddał Ceglarz, ale piłka przeleciała nad poprzeczką bramki Puszczy. Chwilę później bramkę zdobył zespół gości. Strzał zza pola karnego oddał Serafin, źle interweniował bramkarz Motoru, który “wypluł” piłkę przed siebie. Najsprytniejszy w polu karnym okazał się Konrad Stępień, który pierwszy dopadł do futbolówki i umieścił ją w bramce rywali. Sędziowie po wideoweryfikacji uznali jednak, że Stępień w momencie strzału Serafina był na pozycji spalonej i anulowali bramkę Puszczy. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

2 POŁOWA

Pierwszą groźną akcję w drugiej połowie przeprowadzili gracze gości. W pole karne Motoru wpadł Cholewiak, jego próba strzału została zablokowana. Piłka znalazła się na 16 metrze, a tam Dawid Abramowicz zdecydował się na uderzenie piłki bez przyjęcia. Mocny strzał zawodnika Puszczy wybronił jednak Ivan Brkić. W kolejnych minutach do ataku ruszył Motor Lublin. Jednak nie byli w stanie poważniej zagrozić bramce Kewina Komara.

Gospodarze mieli kolejną dobrą okazję w 73 minucie. Po rzucie rożnym piłka została w polu karnym i w całym tym zamieszaniu najlepiej odnalazł się Wolski, jego strzał okazał się za słaby i został wybity przez obronę rywali. Chwilę później Motor próbował swoich sił z rzutu wolnego. Dobre dośrodkowanie Wolskiego próbował wykorzystać Mraz. Napastnik gospodarzy oddał jednak zbyt lekki strzał i piłkę bez problemu złapał Kewin Komar. Końcówka spotkania nie przyniosła większych emocji. Obie drużyny próbowały konstruować ataki, które mogłyby zaskoczyć rywali, ale ani Motor, ani Puszcza nie byli w stanie żadnego z ataku zamienić na gola. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Motor Lublin – Puszcza Niepołomice 0:0

W 7 kolejce Motor Lublin zagra na Łazienkowskiej z warszawską Legią. Puszcza zmierzy się “u siebie” z Koroną Kielce.

 

Motor Lublin: Ivan Brkić, Paweł Stolarski (63′ F. Wójcik), Sebastian Rudol, Arkadiusz Najemski, Filip Luberecki, Kaan Caliskaner (64′ M. Król). Mathieu Scalet, Bartosz Wolski, Piotr Ceglarz (78′ R. Król), Samuel Mraz (89′ K. Wełniak), Mbaye Jacques Ndiaye (78′ P. Romanowski)

Puszcza Niepołomice: Kewin Komar, Piotr Mroziński, Artur Craciun (29′ D. Szymonowicz), Roman Yakuba, Michal Siplak, Konrad Stępień, Jakub Serafin (82′ W. Hajda). Jin-Hyun Lee (82′ H. Tomalski), Jakov Blagaić (46′ M. Cholewiak), Dawid Abramowicz, Michail Kosidis (69′ M. Radecki)