W niedzielne popołudnie zakończył się konkurs indywidualny w Rasnovie.
We wczorajszym konkursie LGP w Rasnovie Paweł Wąsek stanął na najwyższym stopniu podium. Była to pierwsza wygrana Polaka w tak dużej imprezie.
W niedzielnym prologu przed konkursem ponownie najlepiej spisał się Paweł Wąsek zajmując drugie miejsce. Lepszy był tylko Alex Insam.
Wyniki prologu w Rasnovie:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Alex Insam | Włochy | 91,5 | 68,6 |
2. | Paweł Wąsek | Polska | 92,5 | 67,9 |
3. | Ren Nikaido | Japonia | 95,5 | 64,3 |
4. | Decker Dean | USA | 94,5 | 60,3 |
5. | Naoki Nakamura | Japonia | 95 | 59,4 |
6. | Junshiro Kobayashi | Japonia | 91 | 57,1 |
6. | Jakub Wolny | Polska | 90 | 57,1 |
36. | Maciej Kot | Polska | 81,5 | 39,2 |
Po pierwszej serii dzisiejszego konkursu całej stawce również przewodził zawodnik z Wisły.
Zdyskwalifikowani z powodu nieregulaminowego kombinezonu zostali: Juri Kesseli, Andrea Campregher, Decker Dean, Sakutaro Kobayashi.
W drugiej serii Maciej Kot wylądował na 90. metrze, czego skutkiem był spadek w klasyfikacji konkursu. Swoje pozycje stracili również Kacper Juroszek, który wylądował na 90 metrze, i Jakub Wolny, który poleciał półtora metra dalej.
Jako ostatni z Polaków skakał Wąsek, który poszybował 96 metrów wygrywając drugi konkurs w Rasnovie.
Wyniki niedzielnego konkursu LGP w Rasnovie:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Paweł Wąsek | Polska | 93.0/96.0 | 254.2 |
2. | Ren Nikaido | Japonia | 96.0/95.5 | 253.1 |
3. | Alex Insam | Włochy | 93.0/95.5 | 251.8 |
4. | Ulrich Wohlgenannt | Austria | 89.5/94.5 | 246.7 |
5. | Andrew Urlaub | USA | 94.5/96.0 | 244.4 |
6. | Jakub Wolny | Polska | 95.0/91.5 | 242 |
7. | Kacper Juroszek | Polska | 93.5/90.0 | 239.1 |
8. | Keiichi Sato | Japonia | 91.0/94.5 | 237 |
9. | Jules Chervet | Francja | 95.0/88.0 | 235.4 |
10. | Ari Repellin | 97.5/90.5 | 235.4 | |
17. | Maciej Kot | Polska | 91.0/90.0 | 229.6 |
Do końca LGP zostały jeszcze cztery konkursy. Odbędą się one w dwóch miejscach – w Hinzenbach w Austrii oraz niemieckim Klingenthal.
Zostaw komentarz