Za nami pierwsze spotkania 1. rundy Pucharu Polski 2024/25 i już mamy dwie sensacje! Ekstraklasowe Cracovia i Lechia Gdańsk odpadają z rozgrywek już na starcie! Awans dalej wywalczyły Sandecja Nowy Sącz, Odra Opole i Pogoń Grodzisk Mazowiecki! Jeszcze dziś kolejne mecze!

Sensacja w Nowym Sączu!

Pierwszą rundę tegorocznej edycji Pucharu Polski rozpoczął mecz przyjaźni pomiędzy Sandecją Nowy Sącz, a Cracovią. Ekstraklasowy zespół z początku zgodnie z przewidywaniami przeważali na boisku, ale bezskutecznie. W końcu 56. to trzecioligowiec sensacyjnie wyszedł na prowadzenie. Jakub Wilczyński wykorzystał błąd obrońców i strzałem do pustej bramki otworzył wynik spotkania (1:0). W 81. minucie strzałem głową wyrównał Ghita (1:1). Chwilę później bramkę dającą prowadzenie Pasom zdobył Ajdin Hasić (1:2). Sączersi walczyli dzielnie do końca, a w trzeciej minucie doliczonego czasu gry wyrównał Piotr Kowalik (2:2)! W dogrywce tempo spotkania zwolniło, ale gdy już zanosiło się na rzuty karne, gospodarze zadali decydujący cios. W 117. minucie po kontrataku do bramki trafił ponownie Wilczyński (3:2). Zespół z Nowego Sącza pokonał sensacyjnie wicelidera PKO BP Ekstraklasy i zasłużenie awansował dalej!

Sandecja Nowy Sącz – Cracovia 2:2 (0:0) p.d. 3:2

Bramki: Wilczyński 56 i 117, Kowalik 90+3 – Ghita 81, Hasić 85

 

Pewny awans Odry!

Mecz w Bielsku-Białej bez większej historii potoczył się zgodnie z przewidywaniami. Zdecydowany faworyt, czyli Odra Opole pokonała 5:0 IV-ligowe rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Dwa gole dla Opolan zdobył urodzony w 2006 roku Szymon Szkliński, a po jednym trafieniu dołożyli Jordan Dominiguez, Mateusz Kamiński i Daniel Dudziński.

Podbeskidzie Bielsko-Biała II – Odra Opole 0:5 (0:3)

Bramki: Dominiguez 9, Kamiński 37, Szkliński 38 i 57, Dudziński 87

 

Lechia odpada po rzutach karnych!

Odpadnięcie Cracovii z trzecioligowcem było sensacją, ale kolejną ogromną niespodziankę mieliśmy w Grodzisku Mazowieckim. Wicelider Betclic 2. Ligi, Pogoń po rzutach karnych wyeliminowała ekstraklasową Lechię Gdańsk! Gospodarze mogli prowadzić już w 27. minucie, ale karnego nie wykorzystał Kamil Odolak. W 51. minucie prowadzenie Lechii Gdańsk dał Louis D’Arrigio. Pogoń odważnie walczyła, ale w końcówce wydawało się już, że zabraknie im sił oraz czasu na odpowiedź. Wtedy w czwartej minucie doliczonego czasu Lechiści pogubili się w obronie, a do siatki trafił Karol Noiszewski. W dogrywce oba zespoły grały ofensywniej, ale nie zobaczyliśmy więcej goli. O awansie zadecydował kokurs rzutów karnych, w którym minimalnie lepszy był drugoligowiec z Grodziska Mazowieckiego!

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Lechia Gdańsk 1:1 (0:0) rz. k. 4:3

Bramki: Noiszewski 90+4 – D’Arrigo 50