Główny faworyt, Tadej Pogačar zwyciężył w wyścigu ze startu wspólnego o mistrzostwo świata. Trzech reprezentantów Polski nie dojechało o mety.

W niedzielę na szosowych Mistrzostwach Świata odbył się wyścig ze startu wspólnego mężczyzn. Na starcie stanęło czterech Polaków: Marcin Budziński, Filip Maciejuk, Łukasz Owsian oraz Piotr Pękala. Kolarze mieli do pokonania trasę o długości 273,9 kilometrów. Pogoda uległa znacznemu polepszeniu, porównując do wyścigu kobiet.

Zaraz po starcie następowały ataki, ale niektórzy zawodnicy zostawali za peletonem. Ostatecznie zawiązała się ucieczka, w której składzie znalazł się Piotr Pękala. Wraz z nim uciekali Silvan Dillier, Tobias Foss, Simon Geschke, Rui Oliveira i Luc Wirtgen. Współpraca w czołowej grupie układała się dobrze, wszyscy uciekinierzy dawali zmiany. Doprowadziło to do zbudowania przewagi w okolicach 5 minut.

W peletonie największą pracę wykonywali reprezentanci Słowenii. Przed peleton wysunęła się 10-osobowa grupa pościgowa, w której znaleźli się między innymi Pavel Sivakov, Jay Vine, czy Jan Tratnik. Do ucieczki dołączył także Tadej Pogačar.

90 kilometrów przed metą dwie czołowe grupy połączyły się w jedną. Gdy przewaga nad peletonem zmalała do minuty Tadej Pogačar zwiększył tempo i rozciągnął ucieczkę. Niecałe 80 kilometrów przed metą ucieczka rozsypała się, a z przodu pozostał tylko Pogačar i Sivakov, który ostatkami sił starał się trzymać tempo Słoweńca. Piotr Pękala, który w ucieczce przejechał prawie 200 kilometrów, kontynuował swoją jazdę w peletonie. W nim na czoło wysunęli się Belgowie, którzy zobaczyli szansę na zlikwidowanie straty. Od peletonu oderwali się kolejni uciekinierzy: Oscar Onley, Ben Healy oraz Toms Skujiņš. Za nimi ruszyli Mathieu van der Poel, Frederik Wandhal, Kevin Vermaerke i Tobias Johannessen.

Akcja na solo

Na podjeździe 51 kilometrów przed metą Pogačar został sam na czele całej stawki. Od jednej z grup pościgowych uciekł van der Poel, który po kołach przeciwników próbował dogonić prowadzącego Słoweńca. Przewaga Pogačara nad kolejną, dwuosobową pogonią wynosiła około minuty. Na nieco ponad 20 kilometrów do mety przewaga ta zaczęła jednak topnieć. Wszystkie grupy uległu przetasowaniu, za liderem znalazła się 7-osobowa grupa, w której jechali van der Poel, Evenepoel, Mas, O’Connor, Hirschi, Healy oraz Skujiņš. Niecałe 10 kilometrów przed metą zaatakował van der Poel – obrońca mistrzowskiego tytułu. Na mecie pierwszy zameldował się Tadej Pogačar, a 34 sekundy za nim dojechał Ben O’Connor. Trzeci, ze stratą 58 sekund, zafiniszował Mathieu van der Poel. Jedyny Polak, który ukończył rywalizację – Łukasz Owsian – uplasował się na 77. miejscu ze stratą ponad 19 minut. Pozostała trójka reprezentantów Polski nie ukończyła wyścigu.

Wyniki wyścigu ze startu wspólnego elity mężczyzn:

1. Tadej Pogačar (Słowenia) 6:27:30

2. Ben O’Connor (Australia) +0:34

3. Mathieu van der Poel (Holandia) +0:58

4. Toms Skujiņš (Łotwa) “

5. Remco Evenepoel (Belgia) “

6. Marc Hirschi (Szwajcaria) “

7. Ben Healy (Irlandia) +1:00

8. Enric Mas (Hiszpania) +1:01

9. Quinn Simmons (Stany Zjednoczone) +2:18

10. Romain Bardet (Francja)

77. Łukasz Owsian (Polska) +19:23