Bukareszt zdobyty! Legia Warszawa pokonała miejscowe Dinamo 91:88 w drugim pojedynku w rozgrywkach ENBL. Dzięki temu klub ze stolicy Polski pozostaje niepokonany, wykazując się bilansem 2-0.

Świetny początek warszawian w European North Basketball Leauge! Legia rozpoczyna przygodę z tym europejskim pucharem w najlepszy możliwy sposób, pokazując siłę oraz jakość na tle nieco słabszych rywali. Trzeba jednak przyznać, że wyjazdy do Rumunii nigdy nie były przyjemne i komfortowe. Podopiecznym Ivicy Skelina nie zrobiło to jednak większej różnicy, dzięki czemu ubiegłoroczni zdobywcy Pucharu Polski mogą wracać do kraju bogatsi o kolejne zwycięstwo.

Trudny początek

Legioniści już od początku spotkania mogli się przekonać, że wyjazd do Rumunii nie będzie należał do kategorii tych najprzyjemniejszych. Dinamo stawiało twarde warunki nie odpuszczając faworyzowanej Legii na krok. W efekcie zarówno pierwsza, jak i druga kwarta zakończyła się minimalnymi wygranymi w wykonaniu warszawian, co przełożyło się na równie niewielkie prowadzenie do przerwy w stosunku 46:40 na korzyść polskiego zespołu.

Fot. FIBA

Czyste szaleństwo

Po przerwie przyjezdni przeżyli prawdziwy szok. Rumuni grali świetną koszykówkę, która miała swoje odzwierciedlenie w wyniku spotkania. Aż 12-punktowa przewaga, a także straty odrobione z konkretną nawiązką mówią wiele – Legia była na kolanach i przez długi czas nie mogła się pozbierać.

Na szczęście warszawianie dokonali bardzo podobnej sztuki w decydującej kwarcie, którą zwyciężyli aż 26:11. Dzięki temu legioniści pod koniec spotkania wrócili na prowadzenie, wyrywając końcowy triumf prosto z rąk miejscowych (końcowy wynik 99:81 dla Legii).

Pomimo porażki Dinama, na uznanie zasługuje indywidualny występ lidera rumuńskiej ekipy Dalanda Chanda Acruma. Cypryjczyk zapisał na swoim koncie fenomenalne 32 oczka. Po stronie wygranych, najskuteczniejszym graczem był za to Kameron McGusty, notując 17 punktów. Co więcej, double-double uzyskał inny zawodnik polskiej ekipy – Javun Evans. Amerykanin do 10 punktów dorzucił jeszcze 10 asyst.

Dinamo Bukareszt – Legia Warszawa 88:91 (26:28, 14:18, 37:19, 11:26)

Dinamo: Chand Acrum 32, Kuti 16, Taylor 14, Mustapić 8, Vulikić 8, Marelja 6, Grasu 4, Lazar 0

Legia: McGusty 17, Jones 16, Kolenda 16, Vucić 11, Evans 10 (10 as.), Grudziński 8, Silins 6, Wieluński 4, Wilczek 3

Fot. Legia Kosz