ZAKSA Kędzierzyn- Koźle pokonała dziś na własnym terenie Cuprum Stilon Gorzów. W zaległej kolejce PlusLigi Kędzierzynianie odrobili straty w tabeli i zwyciężyli 3:1 (25:21, 25:20, 20:25, 25:16). Najlepszym zawodnikiem meczu został Mateusz Poręba.

Zaksa Kędzierzyn-Koźle rozegrała dziś 4., zaległą kolejkę PlusLigi podejmując na własnym terenie Cuprum Stilon Gorzów . Gospodarze wciąż musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Bartosza Kurka.

Początek meczu lepiej wyglądał w wykonaniu przyjezdnych, którzy prowadzili czterema punktami przy stanie 12:8. Kędzierzynianie konsekwentnie odrabiali jednak straty i nie dali wyrwać sobie inauguracyjnego seta. W końcówce dzięki m.in. świetnej postawie Mateusza Poręby Zaksa odskoczyła rywalom i zwyciężyła 25:21. Druga partia była już od pierwszych piłek całkowicie zdominowana przez gospodarzy. Gorzów nie mógł znaleźć sposobu na grę Kędzierzynian i uległ im 20:25. W trzecim secie drużyna przyjezdnych przebudziła się i szczególnie w końcówce przeważała nad rywalami. Była to jednak jedyna zdobyta partia przez Gorzów. Zaksa rozegrała kolejną świetną rozgrywkę, ręki nie wstrzymywał bardzo dobrze spisujący się dziś Poręba, który zasłużenie odebrał nagrodę MVP meczu. Ostatecznie Zaksa pokonała rywali 25:16, a w całym meczu 3:1.

Dzisiejsze zwycięskie punkty dały Kędzierzynianom awans w tabeli na 4. lokatę. Z kolei Cuprum Stilon Gorzów obecnie sklasyfikowany jest na 7. miejscu.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cuprum Stilon Gorzów 3:1 (25:21, 25:20, 20:25, 25:16)

ZAKSA: Rećko, Urbanowicz, Grobelny, Janusz, Poręba, Szymura – Shoji (libero) oraz Chitigoi, Takvam

Cuprum Stilon: Chizoba, Lipiński, Desmet, Todorović, Strulak, Ferens – Granieczny (libero) oraz Lorenc, Stępień, Taht, Kwasowski