Po blisko dwumiesięcznej przerwie do gry wrócili najlepsi siatkarze plażowi Świata, którzy od dzisiaj rywalizują w brazylijskim Joao Pessosa w turnieju Elite 16. Na liście startowej mogliśmy ujrzeć tylko jeden Biało-Czerwony duet, a mianowicie Aleksandrę Wachowicz i Julię Radelczuk. Polki, które w kwalifikacjach zostały rozstawione z numerem “8” w pierwszej rundzie trafiły na parę gospodarzy Thainara/Elise Maia.

Thainara/Elise Maia (Brazyli) – Wachowicz/Radelczuk 2:0
(21:14, 21:18)

Już od pierwszych piłek Brazylijki postawiły twarde warunki gry bardzo dobrze grając na siatce. Rywalki dzięki temu szybko zyskały kilkupunktową przewagę (7:1). Siatkarki gospodarzy kontynuowały swoją dobrą grę powiększając swoje prowadzenie (15:6). Aleksandra Wachowicz zanotowała dwa asy serwisowe ale to nie pomogło i finalnie Biało-Czerwone przegrały pierwszą partię 18:21.

Drugą partię również lepiej zaczęły Brazylijki szybko wysuwając się na prowadzenie (5:1). Jednak Polki tym razem postawiły się rywalkom i po chwili mieliśmy remis 6:6. Nasze siatkarki zaczęły popełniać błędy co wykorzystały zawodniczki z Ameryki Południowej ponownie wychodząc na prowadzenie (13:9). Brazylijki nie dały już sobie zagrozić wygrywając ostatecznie 21:18 oraz cały mecz 2-0.