Po udanych kwalifikacjach w wykonaniu Jagody Gruszczyńskiej i Aleksandry Wachowicz, Polki przystąpiły dziś do rywalizacji w fazie grupowej turnieju Elite16 w Montrealu.

W pierwszym spotkaniu Biało-Czerwone mierzyły się z duetem z Tajlandii – Taravadee/Kongphopsarutawadee. Początek meczu był wyrównany. Obie strony momentami prezentowały świetne akcje, ale czasami popełniały drobne błędy. Od stanu 15:15 Polki nie pozwoliły już na wiele rywalkom. Udany atak Wachowicz, a następnie dwa asy serwisowe w jej wykonaniu wyprowadziły nasze siatkarki na prowadzenie 18:15. Pierwszy set pewnie padł ich łupem 21:17. Początek drugiej partii wyglądał podobnie jak pierwszej. Wynik przez dłuższy czas oscylował wokół remisu. Od stanu 8:8 Polki zaczynały uciekać rywalkom. Wypracowały czteropunktową przewagę. Tajki nie zamierzały odpuszczać i niemal doprowadziły do wyrównania (12:11). Na szczęście Biało-Czerwone wróciły do dobrej gry i zakończyły tę odsłonę gry wynikiem 21:17, wygrywając całe spotkanie 2:0.

Taravadee/Kongphopsarutawadee – Gruszczyńska/Wachowicz 0:2 (17:21, 17:21)

W drugim spotkaniu Polki podejmowały duet z Brazylii Agatha/Rebecca. W mecz lepiej weszły Brazylijki, prowadząc 4:1. Biało-Czerwone, mimo walki, nie były w stanie doprowadzić do wyrównania. Pierwsza partia zdecydowanie padła łupem rywalek 21:16. Drugi set zapowiadał się nieco bardziej wyrównanie, jednak ponownie przewagę zaczęły uzyskiwać Brazylijki. Polki mimo starań niewiele mogły już zrobić. Spotkanie udanym atakiem na 21:19 zakończyła Rebecca.

Agatha/Rebecca – Gruszczyńska/Wachowicz 2:0 (21:16, 21:19)

Jutro Biało-Czerwone czeka ostatnie spotkanie grupowe. O godzinie 17:00 zmierzą się z Brazylijkami Ana Patricia/Duda.