W niedzielę w Ekstraklasie mieliśmy aż 4 mecze – Stal Mielec mierzyła się z Zagłębiem Lubin, Jagiellonia Białystok grała z Koroną Kielce, Widzew Łódź podejmował Górnik Zabrze, a na deser Legia Warszawa rozgrywała mecz z GKS-em Katowice.
Stal Mielec vs Zagłębie Lubin
Stal dotychczas w Ekstraklasie zgromadziła 11 punktów i mierzyła się na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin, który ich miał 14.
1 bramka padła w 32 minucie, po tym, jak w polu karnym gości Kłudka faulował Gettingera, gospodarze dostali rzut karny. Jego pewnie na bramkę zamienił Piotr Wlazło (1:0). W 51 minucie Zagłębie dostało rzut wolny. Z niego dośrodkował celnie na głowę Ławniczaka Dąbrowski. Ten strzelił w słupek, lecz piłka trafiła wprost pod nogi Wdowiaka, który już umieścił ją w siatce (1:1). Zaledwie 6 minut później Senger huknął sprzed pola karnego, nie do obrony dla bramkarza gości (2:1). Ostatnie słowo jednak należało do piłkarzy Lubina, którzy wykorzystali grę w przewadze, ponieważ Wlazło otrzymał czerwoną kartkę za faul na grzybku, który miał przed sobą praktycznie pustą bramkę. Stało się to w 84 minucie, gdy Dąbrowski zacentrował futbolówkę wprost na głowę Wdowiaka, który uderzył tuż przy słupku (2:2).
Stal Mielec 2:2 Zagłębie Lubin
Jagiellonia Białystok vs Korona Kielce
W starciu Mistrza Polski – Jagielloni Białystok z zespołem, który jak na razie jest blisko strefy spadkowej – Korony Kielce, faworyt był jeden.
Pierwszy gol padł już w 9 minucie. Imaz zagrał piłkę na przedpole do Hansena. Ten nie trafił w piłkę, lecz na jego szczęście, za jego plecami był jeszcze Nene, który oddał strzał na bramkę gości. Futbolówka po rykoszecie wpadła do sieci (1:0). Już 4 minuty później po wypuszczeniu Dalmaua i lobie nad bramkarzem piłka wpadła do bramki, lecz sam zainteresowany był na spalonym. Co się nie udało zaraz po stracie bramki, to już wyszło na początku 2 połowy. Wtedy Pięczek dośrodkował futbolówkę na głowę napastnika gości, który pewnie wykończył tę akcję (1:1). Na odpowiedź Jagiellonii nie trzeba było długo czekać. Minutę później bowiem Imaz otrzymał cudowne podanie od Digueza i zostało mu tylko pokonać Dziekońskiego, co wykonał bez zarzutu (2:1). W 68 minucie jeszcze Churlinov uderzył z woleja i nie pozostawił żadnych szans bramkarzowi gości (3:1).
Jagiellonia Białystok 3:1 Korona Kielce
Widzew Łódź vs Górnik Zabrze
W 3 spotkaniu 8 przed tą kolejką Widzew Łódź podejmował 10, Górnik Zabrze, a więc było to starcie w środku stawki.
W tym meczu padły dwa gole i obie po stronie Górnika. Najpierw w 38 minucie Janża z rzutu różnego dośrodkował na nogę Rasaka, który huknął z woleja z pierwszej piłki wprost w okienko bramki swojego rywala (1:0). Później w 58 minucie po tym, jak Shehu we własnym polu karnym dotknął futbolówki ręką, Zabrze otrzymało rzut karny. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Zahovic, strzelając w swoją lewą stronę (2:0).
Widzew Łódź 0:2 Górnik Zabrze
Legia Warszawa vs GKS Katowice
Ostatnim niedzielnym spotkaniem było starcie Legii Warszawa z GKS-em Katowice.
1 słowo niespodziewanie należało do gości. Z rzutu różnego dośrodkował Nowak. Tę centrę przedłużył Kuusk, a z najbliższej odległości do siatki trafił Zrelak (0:1). Odtąd strzelali już tylko gospodarze. Najpierw Pankov zacentrował do Morishity. Ten zgrał piłkę do Kapaudiego, który skutecznie strzelił do bramki rywali (1:1). Pod koniec pierwszej połowy Vinagre znalazł w polu karnym i pięknie obsłużył Chodynę, który w starciu sam na sam z bramkarzem gości, się nie pomylił (2:1). W 61 minucie Chodyna z boku starał się dośrodkować futbolówkę do jednego ze swoich partnerów, choć nikogo w polu karnym nie było. Znalazł się tam za to obrońca GKS-u – Jędrych, który, mimo że nie był niepokojony przez piłkarzy Legii, wbił piłkę do własnej siatki (3:1). To nie był koniec popisów ekipy stołecznej. 4 minuty później bowiem Augustyniak zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego, które powędrowało w okienko bramki strzeżonej przez Kudłę (4:1).
Legia Warszawa 4:1 GKS Katowice
Zostaw komentarz