W środowy wieczór dwa polskie zespoły grające w Lidze Mistrzów zmierzyły się węgierskimi potęgami. W 7. kolejce, w grupie B Industrię Kielce podjął OTP Bank-Pick Szeged, a w grupie A, Wisła Płock gościła u siebie Veszprem HC.

Było tak blisko…

Kielczanie rozegrali swoje spotkanie w hali Varosi Sportcsarnok z tamtejszym OTP Bank-Pick Szeged.

Do tej pory oba zespoły mierzyły się ze sobą szesnaście razy. Dziesięć z nich padło łupem kielczan, w czterech lepsi byli Węgrzy, a dwa razy padł remis.

W mecz lepiej weszli zawodnicy z Kielc. Wynik dwoma trafieniami z rzędu otworzył Theo Monar. Rywale mieli problem z przebiciem się przez obronę, a w bramce świetne radził sobie Miłosz Wałach, który od początku zaliczył kilka udanych interwencji. Po ośmiu minutach gry Industria prowadziła 4:1. Od tej pory gospodarze zwiększyli tempo i skutecznie zaczęli odrabiać straty, a z czasem wyszli na jedno “oczko” do przodu.
Kolejne minuty to była istna walka na przewagi, która nie wyniosła więcej niż dwa trafienia. Z taką różnicą zespoły schodziły do szatni, ale większy spokój mieli gospodarze.

Żółto-biało-niebiescy zaczęli drugą połowę w podwójnej przewadze ponieważ na koniec pierwszej części za faul na Maquedzie na ławkę kar powędrował Borut Mackovsek. Od razu w pierwszych sekundach nowej partii dwie minuty pauzował również Bence Banhidi.
Kielczanie dobrze wykorzystali ten czas i po bramkach rewelacyjnie grających dzisiaj Michała Olejniczaka i Dylana Nahi wyrównali na 15:15, a po chwili kolejny strzał dołożył znowu Nahi.
W dalszej części obie ekipy grały na tyle równo, że żadnej z nich nie udało się uciec na więcej niż jedną bramkę.
Na minutę i dziesięć sekund przed końcowym gwizdkiem gospodarze oddalili się na 26:28, a boisko opuścił Igor Karacić, który ucierpiał po zderzeniu z Janusem Dadi Smarasonem. Piłkę mieli miejscowi, ale ich groźny atak znowu odparł Miłosz Wałach, a Artsiom Karalek błyskawicznie zmniejszył straty do jednej bramki. W ostatnich sekundach meczu w ekipie Węgrów wkradł się błąd kroków i piłka wylądowała w rękach gości. O czas poprosił Talant Dujshebaev i wszystko wskazywało na to, że dojdzie do remisu jednak w ostatniej akcji pogubił się Jorge Maqueda i ostatecznie dwa punkty zostały w domu.

OTP Bank Pick Szeged oraz Industria Kielce przed dzisiejszym meczem w Lidze Mistrzów mieli na swoim koncie po sześć punktów. Po tym zwycięstwie Węgrzy wskoczyli na trzecią lokatę, a Industria wylądowała na piątej. Z sześcioma punktami jest również Kolstad Handball, który w środę pokonał we własnej hali Aalborg Handbold.

OTP Bank Pick Szeged – Industria Kielce 28:27 (15:13)

OTP Bank Pick Szeged: Mikler, Thulin – Sostaric 5, Garciandia 5, Smarson 4, Frimmel 5, Toto 4, Bodo 3, Kalarash 1, Kukic 1, Jelinic, Banhidi, Rea, Mackovsek, Szilagyi

Industria Kielce: Wałach, Mestrić – Moryto 5, Olejniczak 4, Monar 2, Nahi 7, Maqueda 3, Karacic 2, Dujshebaev 3, Wiaderny, Kounkoud, Surgiel, Gębala, Karalek 1, Rogulski.

 

TABELA Grupa B:

# Drużyna MR Z R P BZ BS RB Pkt
1 FC Barcelona
6
6
0
0
196
170
26
12
2 HBC Nantes
6
4
0
2
194
175
19
8
3 OTP Bank-Pick Szeged
7
4
0
3
212
207
5
8
4 Aalborg Handbold
7
3
1
3
209
211
-2
7
5 Industria Kielce
7
3
0
4
193
199
-6
6
6 Kolstad Handball
7
3
0
4
197
221
-24
6
7 SC Magdeburg
7
2
1
4
211
204
7
5
8 HC Zagrzeb
7
1
0
6
191
216
-25
2

Mistrz Polski nadal z dwoma punktami w tabeli…

Wisła Płock zmierzyła się u siebie z liderem tabeli MKB-MVM Veszprem.
Do meczu podchodziła z nadzieją na powtórkę z grudnia 2023 roku, kiedy to pokonała u siebie węgierską potęgę siedmioma trafieniami.

– Mogę obiecać, że pokażemy nasze inne oblicze, a ta drużyna może zagrać znacznie lepiej niż w zeszłym tygodniu – mówił przed meczem Gergo Fazekas, rozgrywający Orlen Wisły Płock.

Wynik spotkania w drugiej minucie z rzutu karnego otworzył Miha Zarabec. Goście na swój pierwszy punkt musieli poczekać jeszcze trzy minuty.
W bramkach świetnie spisywali się Mirko Alilovic i Rodrigo Corralesaem, który występował w Płocku w latach 2014-2017.
W trzynastej minucie po bramce Bjarki Mara Elissona, trener Wisły poprosił o czas. Poskutkowało ponieważ zaraz potem gospodarze strzelili trzy bramki z rzędu. Z czasem jednak gościom udało się odrobić straty i uciec na cztery “oczka”. Do przerwy Nafciarze zdołali zniwelować różnicę do dwóch trafień.

Po zmianie stron lepiej zaczęli przyjezdni, bo znowu dodali kolejne gole do swojej puli. Miejscowi jednak się nie poddali i po szybkiej kontrze Tomasa Pirocha złapali kontakt. Od tego momentu trwała walka bramka za bramkę. W ostatnim kwadransie gry, czerwoną kartkę zobaczył Siergiej Kosorotow. Niebiesko-biali wykorzystali grę w przewadze i po trafieniu Gergo Fazekasa tablica wyników pokazywała 18:18.
W ostatnich dziesięciu minutach znowu dominowała ekipa z Węgier, która ostatecznie pokonała Mistrza Polski 27:24.

Dla Nafciarzy jest to szósta porażka w tegorocznej Lidze Mistrzów. Po dzisiejszym spotkaniu mają na swoim koncie cały czas dwa punkty i zajmują szóstą lokatę w tabeli.
Na tę chwilę mają tylko jedno zwycięstwo na koncie. Jeśli chcą awansować do 1/8 finału LM, to w rundzie rewanżowej muszą grać zdecydowanie skutecznej.

Rewanżowe spotkanie z Veszprem płocczanie zagrają na wyjeździe 21 listopada.


Orlen Wisła Płock – Veszprem HC 24:27 (10:12)

Orlen Wisła: Mirko Alilovic, Victor Hallgrimsson – Tomas Piroch 2, Marcel Sroczyk, Abel Serdio 1, Leon Susnja, Miha Zarabec 10, Gergo Fazekas 5, Peter Sisko, Mirzad Terzic, Dawid Dawydzik, Lovro Mihic 4, Zoltan Szita 1, Tim Cokan, Filip Michałowicz 1.

Veszprem HC: Rodrigo Corrales, Mike Ulrich Jensen – Nikola Grahovac, Hugo Descat, Bjarki Mar Elisson 7, Patrik Ligetvari, Luka Cindric 6, Nedim Remili 4, Balint Vegh, Aron Palmarsson, Dragan Pechmalbec, Sandor Janowszky, Mikita Vailupau 3, Agustin Casado 1, Ludovic Fabregas 6, Siergiej Kosorotow.

TABELA Grupa A:

# Drużyna MR Z R P BZ BS RB Pkt
1 Veszprem HC
7
6
0
1
230
201
29
12
2 Paris Saint-Germain HB
7
6
0
1
226
221
5
12
3 Sporting CP
7
4
1
2
226
198
28
9
4 Dinamo Bukareszt
6
4
0
2
188
179
9
8
5 Fuechse Berlin
6
3
0
3
195
185
10
6
6 Orlen Wisła Płock
7
1
0
6
177
184
-7
2
7 Fredericia Handbold Klub
6
1
0
5
169
209
-40
2
8 HC Eurofarm Pelister
6
0
1
5
141
175
-34
1