Za nami czwartkowe mecze Pucharu Polski 2024/25! Do kolejnej rundy awansował Widzew Łódź, Zagłębie Lubin oraz Legia Warszawa! Tym samym znamy komplet zespołów, które zagra w kolejnej rundzie. Losowanie 1/8 finału już w poniedziałek!

Widzew pokonuje III-ligowca po rzutach karnych!

Zdecydowanie najciekawsze czwartkowe miało miejsce w Zielonej Góry, gdzie miejscowa Lechia podejmowała ekstraklasowy Widzew Łódź. Zaczęło się sensacyjnie, bo w 32. minucie gospodarze prowadzili po wykorzystanym rzucie karnym przez Mateusza Lisowskiego (1:0). Łodzianie długo nie mogli odpowiedzieć, ale w końcu w 66. minucie wyrównał Said Hamulic (1:1). Zaledwie trzy minuty później Widzew już prowadził po golu Kamila Cybulskiego (1:2). Gdy wydawało się, że już nic się nie zmieni, w 88. minucie po wrzutce z rożnego wyrównał Przemysław Mycan (2:2). JeW dogrywce długo nic się nie działo, aż w 115. minucie Jakub Sypek płaskim strzałem przy słupku przywrócił RTS na prowadzenie (2:3). To jednak nie był koniec emocji, bo w ostatniej akcji doliczonego czasu ręką z linii bramkowej piłkę wybił Samuel Kozlovsky, za co otrzymał czerwoną kartkę. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Mateusz Lisowski. W konkursie jedenastek jako jedyny pomylił się Przemysław Mycan, przez co do dalszej rundy awansował zespół z PKO BP Ekstraklasy.

Lechia Zielona Góra – Widzew Łódź 2:2 (1:0) p. d. 3:3 (3:5 rz. k.) 

Bramki: Lisowski 32, 120+3, Mycan 88 – Hamulic 66, Cybulski 69, Sypek 115

 

Bez niespodzianki w Grodzisku Wielkopolskim!

Nie było niespodzianki w drugim meczu dzisiejszego dnia pomiędzy Wartą Poznań, a Zagłębie Lubin. Goście wyszli na prowadzenie w 24. minucie po bramce Mateusza Grzybka (0:1). Zagłębie przeważało przez większość spotkania, a w końcówce to potwierdziło. W 72. minucie strzałem głową prowadzenie Miedziowych podwyższył Michał Nalepa (0:2) Widzew Minutę przed końcem wynik spotkania i awans Lubinian przypieczętował Jarosław Jach (0:3).

Warta Poznań – Zagłębie Lubin 0:3 (0:1) 

Bramki: Grzybek 24, Nalepa 72, Jach 89

 

Legia wygrywa w Legnicy!

1/16 finału kończył mecz w Legnicy pomiędzy 1-ligową Miedzią, a Legią Warszawa. Choć do przerwy przeważali goście, w pierwszej połowie nie oglądaliśmy bramek. Po zmianie stron niespodziewanie to Miedź wyszła na prowadzenie. W 49. minucie pogubił się z piłką Oyedele, co wykorzystał Juliusz Letniowski pokonując precyzyjnym strzałem zza pola karnego Gabriela Kobylaka (1:0). Na odpowiedź Wojskowych nie trzeba było czekać długo. W 56. minucie ręką w polu karnym zagrał Florian Hartherz, a jedenastkę na gola zamienił Bartosz Kapustka (1:1). Następnie mieliśmy kilkuminutową przerwę spowodowaną dymem od rac nad murawą. Tuż po wznowieniu gry przyspieszyli Legioniści, a po szybkiej akcji do siatki trafił Luquinhas (1:2). Gospodarze mieli kilka dobrych sytuacji do wyrównania, ale ostatecznie wynik już się nie zmienił.

Miedź Legnica – Legia Warszawa 1:2 (0:0)

Bramki: Letniowski 49 – Kapustka 56, Luquinhas 77