W pierwszej kolejce Pucharu CEV kobiet ŁKS Commercecon Łódź podejmował na wyjeździe Hidramar Gran Canaria. Zespół z Polski zwyciężył 3:0 – pierwszy set był najbardziej zaciętym z kolei drugi i trzeci pod dyktando zawodniczek z Łodzi. 

ŁKS Commercecon Łódź 3:0 Hidramar Gran Canaria (28:26, 25:20, 25:18)

Set rozpoczął się wyrównaną walką punkt za punkt (2:2). Wkrótce jednak gospodynie przejęły inicjatywę, zdobywając czteropunktową przewagę (10:14). Zawodniczki z Łodzi nie zamierzały się poddawać – w końcówce seta doprowadziły do remisu 17:17, a następnie wyszły na prowadzenie. Emocje sięgnęły zenitu, gdy zespoły musiały grać na przewagi. Ostatecznie pierwszy set, po zaciętej walce padł łupem polskiego zespołu, który triumfował 28:26.

Drugi set rozpoczął się podobnie jak pierwszy – drużyny walczyły punkt za punkt, utrzymując remis 7:7. Siatkarki z Łodzi, dzięki czytelnej i konsekwentnej grze, wypracowały sobie czteropunktową przewagę, obejmując prowadzenie 11:7. Tego dystansu nie oddały już do końca, wygrywając partię 25:20.

Gospodynie musiały zwyciężyć trzeciego seta, aby przedłużyć swoją szansę na zwyciężenie spotkania i było to widać na boisku. Las Palmas zdobyły trzypunktową przewagę 6:9, ale nie trwała ona długo — ŁKS Łódź szybko odrobił straty 9:11. Zespół z Polski poszedł za ciosem i zwyciężył trzecią odsłonę spotkania 25:18 i tym samym cały mecz 3:0.