Siatkarze Projektu Warszawa w drugiej kolejce Ligi Mistrzów na wyjeździe pokonali w czterech setach zespół ACH Volley Ljubljana. Podopieczni Piotra Grabana nie mieli tak łatwej przeprawy jak tydzień temu przegrywając w trzeciej partii, jednak koniec końców odnieśli drugie zwycięstwo.

W drugiej kolejce siatkarskiej Ligi Mistrzów Projekt Warszawa udał się do Słowenii na starcie z ACH Volley Ljubljana. W hali w Ljubljanie, która była wypełniona praktycznie po brzegi panowała rewelacyjna atmosfera.

Mimo małych kłopotów Projekt wygrywa w Ljubljanie

Spotkanie lepiej rozpoczęli podopieczni Piotra Grabana, którzy szybko wysforowali się na trzypunktowe prowadzenie (7:4). Słoweńcy jednak nie poddawali się i po skutecznym bloku na Tillie doprowadzili do remisu (8:8), a nawet zdołali wyjść na prowadzenie 10:8. Szkoleniowiec Projektu żeby wybić z uderzenia rozpędzonych gospodarzy poprosił o przerwę na żądanie. Polscy zawodnicy ze wszystkich sił próbowali doprowadzić do remisu i finalnie po skutecznej kontrze udało im się to (15:15). Od tego momentu set układał się już pod dyktando zawodników Projektu, którzy ostatecznie wygrali premierową odsłonę meczu 25:21.

Drugą partię rewelacyjnie rozpoczęli siatkarze z Warszawy, którzy wygrali pierwsze cztery akcje (4:0). Trener gospodarzy wziął czas i od tej chwili Słoweńcy zaczęli punktować, jednak Polacy kontrolowali przebieg meczu utrzymując bezpieczną przewagę (15:9). Kiedy wydawało się, że polski zespół spokojnie “dowiezie” zwycięstwo w drugim secie wtedy za odrabianie strat wzięli się Słoweńcy. Dobry okres gry mieli Golzadeh oraz Sen dzięki czemu ACH Volley Ljubljana zniwelował straty do czterech “oczek” (14:18). Końcówka była już pod pełną dominacją Projektu Warszawa, który wygrał drugą odsłonę meczu 25:19.

Pierwsze kilka akcji trzeciej partii to zacięta gra punkt za punkt. Jednak w pewnym momencie Projekt włączył wyższy bieg odskakując tym samym rywalom (9:5). Siatkarze ACH Volley Ljubljana napędzani przez licznie zgromadzonych fanów nie poddawali się i finalnie po udanej gonitwie doprowadzili do remisu 17:17. Gra Projektu w tym momencie się posypała i trzy kolejne akcje padły na konto gospodarzy, którzy prowadzili 20:17. Zawodnicy Piotra Grabana próbowali jeszcze odpowiedzieć (24:23), jednak kluczowe akcje wygrali gospodarze, którzy również zapisali na swoje konto zwycięstwo 25:23 w trzecim secie.

Początek czwartej partii był wyrównany i przez pewien czas wynik oscylował wokół remisu. Natomiast po skutecznym ataku Bartłomieja Bołądzia Projekt prowadził już 10:6. Gra polskiego zespołu wyglądała co raz lepiej dzięki czemu przewaga nad gospodarzami tylko rosła (13:7, 19:11). Siatkarze Projektu Warszawa pewnym krokiem zmierzali po zwycięstwo zdobywając kolejne punkty na swoje konto. Ostatecznie po ataku Kevina Tillie warszawianie wygrali 25:17 zdobywając kolejne 3 punkty do tabeli w grupie A.

ACH Volley Ljubljana – PGE Projekt Warszawa 1-3 (21:25, 19:25, 25:23, 17:25)

MVP: Kevin Tillie