Bardzo dobre występy mają za sobą nasi reprezentanci w Pucharze IBU. Barbara Skrobiszewska zajęła w sprincie 17 lokatę, Anna Nędza-Kubiniec była 33, a Wiktoria Celczyńska zakończyła jako 38. Do biegu pościgowego u panów awansowali także Fabian Suchodolski (31 miejsce) oraz Wojciech Skorusa (35 miejsce). Natomiast nasi reprezentanci w Pucharze Świata nie zdołali zapunktować w sprincie na 10 kilometrów.

Puchar IBU

Bardzo dobry występ ma za sobą Barbara Skrobiszewska w sprincie na 7.5 kilometra w ramach Pucharu IBU w Geilo. Polka, która na trasę wybiegła z numerem “1” rozpoczęła zawody od bezbłędnego strzelania w pozycji leżącej. Nasza biathlonistka powtórzyła to także w pozycji stojącej do tego dołożyła niezły bieg dzięki czemu zajęła wysokie 17 miejsce!  Warto zaznaczyć, że jest to najlepszy wynik Barbary Skrobiszewskiej w zawodach tej rangi. Drugą z naszych reprezentantek była Anna Nędza-Kubiniec, która mimo dwóch pudeł na pierwszym strzelaniu zakończyła na 33 lokacie. Wiktoria Celczyńska zajęła 38 miejsce notując przy tym jeden niecelny i podobnie jak koleżanki z reprezentacji awansowała do biegu pościgowego.

Z kolei u panów najlepiej poradził sobie Fabian Suchodolski. Nasz młody reprezentant dobrze rozpoczął zawody strzelając 5/5 podczas pierwszej wizyty na strzelnicy. Niestety ale w trakcie drugiej wizycie przydarzył się jeden błąd ale dzięki niezłemu biegowi (46 czas) Polak zajął 31 miejsce. Wojciech Skorusa natomiast był bezbłędny podczas obu strzelań ale jego bieg był trochę gorszy i finalnie zmagania zakończył na 35 pozycji. Polak podobnie jak kolega z reprezentacji zapewnił sobie miejsce w jutrzejszym biegu pościgowym. Z kolei Tomasz Jakieła i Kacper Guńka z dwoma pudłami zajęli 66 i 70 miejsce.

Puchar Świata

W Pucharze Świata oglądaliśmy dzisiaj rywalizację w sprincie mężczyzn na 10 kilometrów. Po dobrym występie w skróconym biegu indywidualnym mieliśmy chrapkę na kolejny dobry rezultat Jana Guńki. Polak na trasę wyruszył jako 8, a podczas pierwszego strzelania zdołał zamknąć wszystkie tarcze. Niestety podczas drugiej wizyty na strzelnicy nasz biathlonista zanotował jeden błąd przez co na ostatnie okrążenie wyruszał na 50 miejscu. Dzięki dobremu biegowi Biało-Czerwony zdołał awansować ale niestety nie na tyle żeby zapunktować. Ostatecznie Jan Guńka zakończył na 46 miejscu. Z kolei Konrad Badacz zanotował 19 celnych strzałów ale niestety ten ostatni nie znalazł drogi do tarczy przez co nasz reprezentant musiał udać się na rundę karną. Finalnie Biało-Czerwony dotarł na metę 52 miejscu zatem będzie musiał jeszcze poczekać na pierwsze punkty w tym sezonie. Z kolei Marcin Zawół z trzema pudłami był 87, a Andrzej Nędza-Kubiniec z jednym błędem zakończył jako 92.