Hokeiści GKS-u Tychy kolejny raz w tym sezonie pokonali zawodników GKS-u Katowice i w poniedziałek staną przed szansą zdobycia jedenastego Pucharu Polski w historii klubu! Zawodnicy z Tych w derbach Górnego Śląska w ramach półfinału Pucharu Polski pokonali lokalnych rywali 5:3.
Podczas pierwszego półfinału rozgrywek Pucharu Polski 2024 na przeciwko siebie stanęły dwie drużyny z Górnego Śląska. Faworytem spotkania byli liderzy Tauron Hokej Ligi zawodnicy GKS-u Tychy którzy już dziesięciokrotnie w historii sięgali po krajowy puchar. Katowiczanie natomiast chcieli przełamać swoją pucharową klątwę i po raz trzeci w historii awansować do finału tych rozgrywek. Spotkanie odbywało się na lodowisku w Krynicy Zdrój, a lokalna społeczność w komplecie wykupiła wszystkie bilety.
Pierwsza tercja była bezbramkowa ale z duże lepszej strony pokazali się tyszanie ale nie zdołali podczas pierwszych 20 minut gry pokonać dobrze dysponowanego Johnego Murraya. Przewaga tyszan została zamieniona na gola na początku drugiej tercji gdy wynik spotkania otworzył reprezentant Polski Alan Łyszczarczyk. Wicemistrzowie Polski doprowadzili do wyrównania w 39 minucie gdy 20 letni Jakub Hofman świetnie wykorzystał kontrę katowiczan. Chwilę później brutalnie łokciem sfaulował Christian Mroczkowski który został ukarany karą mecze a katowiczanie musieli grać 5 minut w osłabieniu. Tyszanie w ostatnich sekundach drugiej tercji wykorzystali przewagę liczebną i wyszli na prowadzenie 2:1. Strzelcem gola został były gracz katowiczan Fin Matias Lehtonen. Hokeiści GKS-u Tychy nie wykorzystali kolejnych czterech minut gdy w przewadze i na 16 minut do końca spotkania wynik ciągle pozostawał otwarty.
Gracze z Katowic doprowadzili do wyrównania w 46 minucie gdy świetnym strzałem popisał się najlepszy strzelec wicemistrzów Polski Bartosz Fraszko. Sama bramka była poddana analizie Var ponieważ w momencie strzału było podejrzenie, że Patryk Wronka zasłaniał pole widzenia bramkarza rywali. Zawodnicy GKS-u Tychy ponownie wyszli na prowadzenie w 52 minucie gdy Rasmus Heljanko zakończył drużynową akcję swojego zespołu. Trzy minuty później błąd w wyprowadzeniu krążka i stratę zanotowali katowiczanie a Alan Łyszczarczyk wykorzystał kontrę i doprowadził do dwubramkowej przewagi swojego zespołu. W tym momencie wydawało się, że tyszanie są już pewni awansu do finału. Katowiczanie się jednak nie poddawali i w 55 minucie Bartosz Fraszko zdobył bramkę kontaktową wykorzystując fantastyczne podanie Runessona. GieKSa ostatnie dwie minuty postanowiła grać bez bramkarza by doprowadzić do wyrównania jednak podczas jednej z prób ataków stracili krążek i Ramus Heljanko wykorzystał to i strzelił krążek do pustej bramki zapewniając awans do wielkiego finału tyszanom!
GKS Tychy po raz 11 zagra w finale Pucharu Polski do tej pory tyszanie za każdym razem gdy grali w finale sięgali po końcowy triumf w tych rozgrywkach. Dla GKS-u Katowice to czwarta porażka z rzędu w półfinale tych rozgrywek. Jutro w drugim półfinale zmierzą się drużyny mistrzów Polski Re-Plast Unii Oświęcim oraz JKH GKS-u Jastrzębie. Wielki finał Pucharu Polski zaplanowany jest w poniedziałek o 18.30.
GKS Tychy – GKS Katowice: 5:3 (0:0, 2:1, 3:2)
23′ Alan Łyszczarczyk, 40′ Matias Lehtonen, 52′ Rasmus Heljanko, 55′ Alan Łyszczarczyk, 59′ Rasmus Heljanko – 39′ Jakub Hofman, 46′ Bartosz Fraszko, 55′ Bartosz Fraszko
Zostaw komentarz