W sobotę odbył się hit 20 kolejki PlusLigi, w którym wicelider – PGE Projekt Warszawa wyjechał na boisko zespołu z 3 miejsca w tabeli, czyli Aluronu CMC Warta Zawiercie.
Aluronu CMC Warta Zawiercie:
Bartosz Kwolek, Mateusz Bieniek, Karol Butryn, Aaron Russell, Jurij Gladyr, Miguel Rodríguez Tavares, Luke Perry (L)
PGE Projekt Warszawa:
Jan Firlej, Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Bołądź, Tobias Brand, Yurii Semeniuk, Damian Wojtaszek (L)
Na początku spotkania gospodarze kompletnie zdominowali sytuację na boisku. Zdobyli oni bowiem na pierwsze 12 akcji, aż 10 punktów. W tym czasie punkty zdobyli: Butryn, Kwolek, Gladyr, Russell (nie tylko w ataku, ale też na zagrywce) oraz kiwką Tavares. Po tym genialnym początku Aluron do końca tego seta kontrolował już przebieg tej partii. Zakończył ją atakiem blok-aut Russell – 25:17.
2 odsłona rywalizacji miała bardzo podobny przebieg. Tutaj też Aluron na początku wyszedł na prowadzenie. Najpierw Brand popełnił błąd, później Bieniek zaserwował asa, a na końcu Russell zakończył kontratak Zawiercia – 8:4. W środkowej fazie seta gospodarze nawet powiększyli tę przewagę do 6 punktów, po zagrywce oraz 2 uderzeniach Russella – 16:10. Atakujący Aluronu zakończył całą drugą część gry skutecznym atakiem – 25:20.
Na początku 3 partii mieliśmy jedną z najlepszych akcji tego spotkania. Była ona pełna wyśmienitych obron i trwała prawie że w nieskończoność. Ostatecznie zakończyła się blokiem Semeniuka na Butrynie. Od tej sytuacji, na dosłownie kilka chwil, pałeczkę przejął Projekt, gdy Kochanowski zatrzymał na pojedynczym Russella. Ta sytuacja nie trwała zbyt długo, gdy asa najpierw zaserwował Kwolek, a później Bieniek – po 11. Sytuacja w okolicach remisu utrzymała się do okolic końcówki tego seta. Wtedy Projekt stojąc nad przepaścią, zdołał się podnieść i zdobył 5 punktów z rzędu. W nich dwukrotnie zaatakował Weber. Również dwukrotnie skuteczny na zagrywce był Firlej, a do tego Butryn wyrzucił piłkę w aut – 21:16. Set zakończył uderzenie w antenkę atakującego Aluronu – 25:19.
4 partia to już powrót do sytuacji z dwóch pierwszych w tym spotkaniu. Gdzie ponownie Aluron docisnął rywali swoją grą, już na początku zdobywając 3 punkty z rzędu. Po błędzie Webera, ataku Russella oraz bloku Tavaresa – 6:3. Gospodarze powiększyli swoją przewagę w środkowej części seta do 5 punktów, po długiej akcji, zakończonej atakiem Gladyra – 14:9. Projekt starał się odrobić straty i po bloku Firleja oraz kontrze Webera zmniejszył swoje straty do 2 pkt – 15:13. To jednak nie wystarczyło dziś na Zawiercie, które utrzymało ten wynik do samego końca, a mecz zakończył skuteczną zagrywką Kwolek – 25:21.
Zostaw komentarz