Po dniu przerwy zawodnicy powrócili dziś na trasy 47. Rajdu Dakar. Sobotni etap przyniósł wiele emocji polskim kibicom. Po raz kolejny świetne przygotowanie potwierdzili: Konrad Dąbrowski (motocykle), Adam Kuś (challenger) oraz Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka (classic).
Kuś i Tsyro wciąż w czołowej dziesiątce!
Adam Kuś, który debiutuje w tegorocznym Rajdzie Dakar sprawia wrażenie kompletnie niewzruszonego rywalizacją z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Polak, pilotowany przez ukraińskiego pilota Dmytro Tsyro od początku świetnie radzi sobie w klasie challenger. W sobotę załoga Akpol Recyckling zajęła wysokie 9. miejsce ze stratą 41′ 57″ zwycięzców z Team BBR. Dzięki temu ekipa z numerem 349 utrzymała tę samą lokatę w klasyfikacji generalnej. Z dobrej strony 6. etapie pokazali się także Piotr Beaurpe i Jacek Czachor, którzy uzyskali 19. czas dnia (+1h 36′ 24″). W ogólnym zestawieniu załoga ZOLL Racing plasuje się na 23. miejscu. Stawce wciąż przewodzą Argentyńczycy: Nicolas Cavigliasso i Valentina Pertegarini (Team BBR).
Dąbrowski coraz wyżej!
Kolejny bardzo dobry dzień ma za sobą także Konrad Dąbrowski. Motocyklista Duust Rally Team podczas 6. etapu był 21., zaś do dzisiejszego zwycięzcy, Amerykanina Ricky’ego Brabeca stracił 18’21”. Dzięki temu 23-letni Polak awansował do czołowej dwudziestki klasyfikacji generalnej i aktualnie zajmuje 19. miejsce. Drugi z kierowców jednośladów Bartłomiej Tabin w ogólnym zestawieniu plasuje się na 54. lokacie, zaś w sobotę był 58. (+1h 40′ 21″).
Awans Staniszewskiego i Postawki!
Również rywalizujący w klasie Classic Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka mają powody do zadowolenia. Biało-Czerwoni na dzisiejszym etapie zajęli 5. miejsce, co zaowocowało awansem w klasyfikacji rajdu na świetną 8. lokatę. Warto dodać, że do wyprzedzających ich bezpośrednio Marco Ernesto Leva i Alexii Giugni tracą zaledwie 40 oczek.
Rodewald z szansami na końcowe podium
W zmaganiach załóg ciężarówek miejsce na najniższym stopniu podium w „generalce” utrzymała ekipa, w której mechanikiem jest Dariusz Rodewald. Załoga Instatrade Loprais Team De Rooy FPT osiągnęła dziś 5. rezultat, a do zwycięzców etapu z Eurol Rally Sport straciła 31’20”.
Dakar pokazał kły i zebrał żniwo wśród Biało-Czerwonych
Niestety, oprócz fantastycznych emocji związanych z dobrymi wynikami naszych reprezentantów musimy pogodzić się również w wycofaniami kilku z nich. Udział w rajdzie jeszcze przed dzisiejszym etapem musiał zakończył polski jedynak w królewskiego klasie. Szymon Gospodarczyk, pilotujący Litwina Benediktasa Vanagasa poinformował o końcu ich przygody w tegorocznej edycji najtrudniejszego rajdu świata. Była to konsekwencja zderzenia ze skałą i niemożliwej do wykonania naprawy auta.
Także startujący w klasie SSV Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar wycofali się z dalszej rywalizacji. W ich przypadku powodem były problemy zdrowotne pierwszego z zawodników, który od początku wydarzenia mierzył się m. in. z nieznośnym bólem i paraliżem prawej nogi wywoływanymi przez uszkodzenie krążka międzykręgowego. W tej sytuacji jakiekolwiek problemy na trasie wiązałyby się z ogromnym ryzykiem, więc była to jedyna możliwa do podjęcia decyzja. Niepokoić może również fakt, że w chwili publikacji tego artykułu w oficjalnych wynikach nie widnieją nazwiska Michała i Łukasza Zolla oraz pilotującego Hasana Alsadadiego, Marcina Paska.
Jutrzejszy, siódmy odcinek ze względu na dzisiejsze wezwania helikopterów został skrócony do 418 km dla aut oraz 411 dla motocykli.
Zostaw komentarz