Niezbyt często w ostatnich latach w Polsce pozytywnie mogliśmy pisać o poczynaniach naszych badmintonistów. Dziś jednak jest taki dzień, gdy większość przeciera oczy ze zdumienia. Polski debel, Paulina Hankiewicz i Kornelia Marczak, grające w turnieju najwyższej rangi Indonesia Masters, sprawiły ogromną sensację, eliminując duet z Malezji!

Paulina Hankiewicz i Kornelia Marczak przed tym turniejem zajmowały miejsce w siódmej dziesiątce deblowego rankingu. Obie panie są sporą nadzieją na lepsze czasy badmintona w Polsce i ponownie zyskania duetu klasy międzynarodowej. Nasze panie od 2 tygodni grają w azjatyckich turniejach najwyższej rangi BWF. Najpierw, na początku stycznia, przegrały w 1 rundzie Malaysia Open, a w poprzednim tygodniu zakończyły na tej samej fazie India Open. W tym tygodniu nasze deblistki zagrały w trzecim azjatyckim turnieju, Indonesia Masters.

Polski duet już na starcie miał szczęście w losowaniu, ponieważ jako rywalki w 1 rundzie dostały duet z kwalifikacji. Rywalkami Polek w 1/16 Indonesia Masters był debel z Malezji: Pei Jing Lai i Sien Lim Chiew. Przeciwniczki w poprzednim sezonie grały w finale turnieju Australian Open. Zdecydowanymi faworytkami tego starcia według bukmacherów był zespół z Azji, na którego kurs wynosił 1.02, podczas gdy na nasze zawodniczki ponad 10.

Opis spotkania:

Pierwszy set był pełen zwrotów akcji. Najpierw Malezyjki zyskały sporą przewagę prowadząc 16:11, a następnie Polki kapitalnie odrobiły straty i wygrały seta w spektakularny sposób 23:21. Druga partia była już jednak pod całkowite dyktando faworytek, które wygrały dość łatwo i pewnie 21:15. O wszystkim musiał więc zadecydować trzeci set, a w nim ponowie górą były Biało-Czerwone! Na początku mieliśmy remis 8:8, następnie duet z Europy wyszedł na prowadzenie 15:12. Biało-Czerwone w pewnym momencie powiększyły przewagę do czterech punktów i prowadząc 18:14 schodziły na przerwę, o którą poprosiły Azjatki. Wydawało się, że Polki będące w transie będą już nie do zatrzymania. Tymczasem Malezyjki zmniejszyły stratę do jednego punktu na 19:18. Na szczęście końcówka należała do naszej pary, która wygrała po kapitalnym spotkaniu 21:18 świętując swój największy sukces w karierze!

Polki za awans do najlepszej szesnastki turnieju zyskają sporo punktów do rankingu i powinny zaliczyć ogromny awans. Kolejnymi przeciwniczkami naszego duetu będzie indonezyjska para: Febriana Dwipuji Kusuma/Amalia Cahaya Pratiwi. Oczywiście faworytkami tego starcia będzie debel gospodyń imprezy.

Paulina Hankiewicz/Kornelia Marczak -Pei Jing Lai/Sien Lim Chiew: 2:1 (23:21, 15:21, 21:18)