Wczoraj oraz dziś szpadziści i szpadzistki rywalizowali w ramach szermierczego Pucharu Świata. Panowie rywalizują od 2 dni w niemieckim Heidenheim natomiast panie w hiszpańskiej Barcelonie. Najlepszym indywidualnym rezultatem było 31 miejsce wywalczone przez Mateusza Antkiewicza.
Szpada mężczyzn w Heindenheim:

Mateusz Antkiewicz był jedynym naszym reprezentantem który zdołał przejść przez sito kwalifikacji. Polak w 1/32 finału pokonał utytułowanego reprezentanta Węgier Mate Tamasa Kocha. Nasz szpadzistka wygrał ten pojedynek 15:14 zapewniając sobie awans do 2 rundy. W niej niestety musiał uznać wyższość innego reprezentanta Madziarów Zsombora Keszthelyi. Antkiewicz przegrał ten pojedynek 11:15 i ostatecznie uplasował się na 31 miejscu w zawodach.

Dzisiaj nasza reprezentacja szpadzistów rywalizowała w turnieju drużynowym. Biało-Czerwoni walczyli w składzie: Damian Michalak, Wojciech Lubieniecki, Wiktor Walach i Mateusz Antkiewicz. Polacy wygrali pierwszy pojedynek z reprezentacją Kolumbii 43:35 i awansowali do najlepszej szesnastki zawodów. Przeciwnikiem w stawce o awans do ćwierćfinału był wicelider światowego rankingu Japonia. Drużyna z Azji nie dała naszej reprezentacji zbyt wielkich szans i wygrała pojedynek 45:35 eliminując nasz zespół. Polsce została już tylko walka o jak najwyższe miejsca 9-16.

* będziemy informowali o kolejnych walkach naszej reprezentacji.

Szpada kobiet w Barcelonie:

Trzy reprezentantki Polski przeszły kwalifikacje do zawodów indywidualnych w Barcelonie. Niestety komplet Biało-Czerwonych przegrał w 1 rundzie. Magdalena Pawłowska była słabsza od Ukrainki Oleny Kryvytskiej przegrywając pojedynek 12:13. Gloria Klughardt przegrała 12:15 z utytułowaną Włoszką Albertą Santuccio. Natomiast Kinga Zgryźniak okazała się słabsza 12:13 od Estonki Iryny Embrich.

Najwyżej sklasyfikowaną naszą reprezentantką została Magdalena Pawłowska na 57 pozycji. Dwie lokaty niżej uplasowała się Kinga Zgrzyniak, a Gloria Klughardt ukończyła rywalizację na 61 miejscu.

Jutro nasze szpadzistki czeka turniej drużynowy w którym liczymy na walkę o najlepszą ósemkę.