Hubert Hurkacz ma za sobą udany turniej w Rotterdamie. Polski tenisista zaprezentował się z dobrej strony i w trzech setach przegrał z byłym liderem rankingu ATP Hiszpanem Carlosem Alcarazem.

Polak wczoraj po wyrównanym spotkaniu wrocławianin wyeliminował Rosjanina Andrieja Rublova. Dziś nasz tenisista w półfinale turnieju ATP 500 w Rotterdamie mierzył się z byłym liderem światowego rankingu Hiszpanem Carlosem Alcarazem.

Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego przełamania Hiszpana i prowadzenie Hurkacza 2:0. Nasz tenisista w czwartym i szóstym gemie miał szansę na kolejne przełamania Alcaraza ale za każdym razem Hiszpan zdołał wygrać własne gemy serwisowe. Alcaraz zdołał w siódmym gemie odłamać Polaka, a następnie wyrównać na 4:4. Nasz tenisista niestety w dziewiątym gemie kolejny raz stracił swoje podanie i dał Hiszpanowi szansy serwowania na wygranie seta. Alcaraz z tej sytuacji skorzystał i wygrał pierwszą partię 6:4.

Polak w pierwszym gemie drugiego seta musiał bronić dwóch piłek na break ale wyszedł obronną ręką z opresji. Podczas dalszej części seta obydwaj tenisiści pilnowali swoich podań i o losach drugiej partii musiał decydować Tie-break. Po pierwszych ośmiu piłkach na tablicy wyników mieliśmy remis 4:4. Następnie Hiszpan zyskał przewagę zyskując mini-break. Hurkacz się jednak nie złamał i końcówka Tie-breaka należała do niego. Polak zdobył dwa punkty przy serwisie Hiszpana a następnie zdobył punkt przy swoim podaniu doprowadzając do remisu w spotkaniu!

Trzeci decydujący set rozpoczął się bardzo źle dla Polaka który szybko stracił swój gem serwisowy. Hiszpan pilnował swoich gemów i nie pozwolił Hurkaczowi na żadną realną szansę dającą przełamanie. Alcaraz wygrał trzeciego seta 6:3 wykorzystując drugą piłkę meczową. Hiszpan jutro zagra w wielkim finale z Australijczykiem Alexem De Minaurem.

Hubert Hurkacz za awans do półfinału turnieju ATP 500 w Rotterdamie zyskał 100 punktów do rankingu ATP i wróci do czołowej dwudziestki. Jutro w finale gry podwójnej w Rotterdamie zagra jednak Polak a mianowicie Jan Zieliński w parze z Belgiem Sanderem Gille.

Hubert Hurkacz – Carlos Alcaraz: 1:2 (4:6, 7:6 (5), 3:6)