Krzysztof Ratajski ma za sobą udany występ w European Tourze 4 w niemieckim Monachium. Reprezentant Polski w Poniedziałek Wielkanocny najpierw pokonał Roba Crossa, a kilka godzin później po deciderze przegrał z Joshem Rockiem, kończąc turniej na etapie ćwierćfinału.

Krzysztof Ratajski ma za sobą bardzo udany występ w German Darts Grand Prix. Polak wyrzucił najpierw z turnieju Mensura Suljovicia (6:5), a następnie w dobrym stylu uporał się z Mistrzem Świata z 2023 roku — Michaelem Smithem (6:4), kończąć turniej w najlepszej ósemce, przegrywając półfinał jednym niecelnym rzutem.

Wielkanocny Poniedziałek reprezentant Polski rozpoczął od kolejnego bardzo ciężkiego starcia, gdyż na jego drodze stanął były Mistrz Europy i Świata — Rob Cross. Anglik cały mecz gonił naszego zawodnika. The Polish Eagle zanotował bardzo cenne przełamanie w szóstym legu, po którym prowadził 4:2. Bardzo szybko jednak odpowiedział na to Anglik, dzięki czemu ponownie był remis. Końcówka starcia należała jednak do Polaka. Najpierw utrzymał swój licznik, a następnie zaliczył przełamanie, kończące mecz. Ratajski wyrzucił z turnieju kolejnego mocnego przeciwnika, uzyskując awans do ćwierćfinału (6:4).

KRZYSZTOF RATAJSKI — ROB CROSS 6:4  


W ćwierćfinale Polak zmierzył się z Irlandczykiem z Północy — Joshem Rockiem. Spotkanie trzymało w napięciu od pierwszego, aż do jedenastego lega. Pierwsze dwie odsłony wygrał Rock, kolejne dwie — Ratajski. Od tego momentu żadna ze stron nie dała się przełamać, a o wszystkim zadecydował decider. W nim bardzo bliski przełamania był reprezentant Polski, który miał lotkę meczową na bullu (wartość 50). Niestety, The Polish Eagle minimalnie chybił, co wykorzystał Josh, zamykając spotkanie, meldując się tym samym w półfinale German Darts Grand Prix Monachium 2025.

KRZYSZTOF RATAJSKI — JOSH ROCK 5:6