Za nami rozstrzygnięcia w półfinałach Plusligi! W obu decydujących starciach półfinałowych o zwycięstwie decydowały tie-breaki. Ostatecznie Bogdanka LUK Lublin sprawiła sensację pokonując JSW Jastrzębski Węgiel. Natomiast Aluron CMC Warta Zawiercie okazał się lepsza od Projektu Warszawa.

Sensacja! Bogdanka LUK Lublin awansuje do finału

Spotkanie lepiej zaczęli gospodarze szybko wychodząc na prowadzenie 7:2. Następnie do ataku ruszyli przyjezdni, którzy po ataku Leona doprowadzili do remisu 11:11. Od tej chwili lublinianie wywierali presję na rywalach i po kilku akcjach było już 16:13. Ostatecznie po błędzie w polu serwisowym gospodarzy premierowa odsłona meczu padła łupem Bogdanki 25:22.

Początek drugiej partii był niezwykle zacięty i przez dłuższy czas oglądaliśmy grę punkt za punkt. Dopiero w środkowej fazie seta na prowadzenie wyszli jastrzębianie 16:13. Goście jednak doprowadzili do remisu 18:18. Ale od tego momentu cztery kolejne piłki wygrali gospodarze, którzy dzięki temu prowadzili 22:18. Finalnie po asie serwisowym Tomasza Fornala drugi set wygrali siatkarze Jastrzębskiego Węgla 25:20.

Na początku trzeciej partii rewelacyjnie w polu prezentował się Fornal, który aż trzykrotnie zdobył asy serwisowe.Lublinianie zdołali powstrzymać znakomicie grającego reprezentanta Polki i mieliśmy remis 4:4. Od tego momentu mecz się wyrównał, a wynik oscylował wokół remisu. Jednak po bloku Komedy na Fornalu goście wyszli na prowadzenie 17:14. Przez kolejne akcje przyjezdni utrzymywali bezpieczny dystans nad rywalami i przy stanie 24:21 mieli pierwszą piłkę setową. Jastrzębianie doprowadzili do remisu i czekała nas gra na przewagi. Finalnie po ataku Sasaka trzeci set padł łupem gości 26:24.

Set numer cztery lepiej zaczął się dla gospodarzy, którzy po błędzie Leona prowadzili 10:7. Podopieczni Massimo Bottiego nie poddawali się i po chwili doprowadzili do remisu 13:13. Gospodarze dalej wywierali presję dzięki czemu ponownie wyszli na prowadzenie, tym razem 19:16. W końcówce nie dali się dogonić i finalnie wygrali czwarta partię 25:23 doprowadzając do tie-breaka.

Decydująca odsłona meczu na początku była bardzo zacięta i przez pewien czas wynik oscylował wokół remisu. Jednak w środkowej jej części lublinianie wyszli na czteropunktowe prowadzenie 10:6. Końcówka również należała do przyjezdnych, którzy po ataku z przechodzącej piłki wygrali 15:9 sprawiając ogromną sensację i awansując do wielkiego finału Plusligi!

JSW Jastrzębski Węgiel – Bogdanka LUK Lublin 2:3 (22:25, 25:20, 24:26, 25:23, 9:15)

MVP: Kewin Sasak (17/32 = 53% skuteczności w ataku + 6 bloków).

Aluron CMC Warta Zawiercie wygrywa po tie-breaku i zagra o złoto

Podopieczni Michała Winiarskiego rewelacyjnie rozpoczęli mecz od prowadzenia 7:1. Przez kolejne akcje goście utrzymywali wyraźną przewagę nad rywalami. Zawodnicy Projektu nie poddawali się i zmniejszyli straty zbliżając się na trzy „oczka” (17:20). Jednak kluczowy fragment seta należał do gości, którzy wygrali pierwszą partię 25;19.

Drugi set był już zdecydowanie bardziej wyrównany i przez dłuższy czas oglądaliśmy grę punkt za punkt. Jednak w środkowej części tej partii na prowadzenie wyszli (15:13) gospodarze. Zawiercianie doprowadzili do remisu (15:15) ale warszawianie ponownie zyskali kilka punktów przewagi 22:18. Finalnie po błędzie gości drugi set wygrali zawodnicy Projektu Warszawa 25:21.

Początek trzeciej partii był wyrównany ale to podopieczni Piotra Grabana jako pierwsi wyszli na prowadzenie 9:7. Przez kolejne akcje gospodarze utrzymywali niewielką przewagę nad rywalami z Zawiercia (14:11, 18:16). Końcówka już w pełni należała do Projektu, który po kiwce Jana Firleja wygrał 25:21.

Pierwsza część czwartej odsłony meczu był dosyć wyrównany, gdzie żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć od rywali. Jednak w grze gospodarzy zaczęły pojawiać się błędy co wykorzystali zawiercianie wychodząc na prowadzenie 16:12. W kolejnych akcjach podopieczni Michała Winiarskiego utrzymywali bezpieczną przewagę nad przeciwnikami z Warszawy. Ostatecznie po ataku Patryka Łaby czwarty set zakończył się zwycięstwem gości 25;19 i tym samym czekał nas tie-break.

W drugim półfinałowym starciu tak samo jak w pierwszym o awansie do finału musiał zadecydować tie-break. Na początku oglądaliśmy bardzo wyrównaną walkę, a wynik był bliski remisu. Po dwóch punktowych blokach na Bartoszu Kwolku gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie 10:8. Jednak po chwili mieliśmy remi 10:10. Ten stan utrzymywał się do wyniku 14:14, zatem o wygranej musiała zadecydować gra na przewagi. W kluczowych akcjach lepsi okazali się goście, którzy wygrali 16:14 zapewniając sobie miejsce w finale Plusligi.

PGE Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (19:25, 25:21, 25:21, 19:25, 14:16)

MVP: Patryk Łaba (9/14 = 64% skuteczności w ataku + 1 blok; 33% pozytywnego przyjęcia).