Polsko-monakijski duet rozpoczął przygodę w amerykańskim turnieju od starcia z brazylijsko-niemiecką parą stworzoną z Marcelo Melo oraz Alexandra Zvereva. Brazylijski tenisista jest dobrze znany polskim kibicom, z uwagi na fakt, że przez ponad 4 lata grał w deblu razem z Łukaszem Kubotem. Wspólnie zwyciężyli w 15 imprezach głównego cyklu.

Spotkanie w Cincinnati rozpoczęło się od bardzo wyrównanej gry. Obie pary: Zieliński/Nys oraz Melo/Zverev pewnie wygrywały swoje podania. W pierwszym secie aż 5 gemów zakończyło się bez straty punktu przez zagrywającą stronę. Kluczowym okazał się gem numer 8, wtedy to przy stanie 4:3 dla Zielińskiego i Nysa nastąpiło przełamanie, dzięki któremu polsko-monakijski duet wyszedł na prowadzenie 5:3. Rywale mieli szansę na przełamanie powrotne, jednak nie wykorzystali 3 break pointów. Zieliński i Nys potrzebowali za to tylko jednej piłki setowej, aby zwyciężyć pierwszą partię.

Drugi set rozpoczął się od szansy na przełamanie rywali, jednak tym razem to polsko-monakijski duet nie skorzystał z nadarzającej się okazji i przeciwnicy zwyciężyli gema przy swoim podaniu. Melo wraz ze Zverevem w następnym gemie podwyższyli prowadzenie, wygrywając go do “0”. Przy swoim podaniu również nie oddali Zielińskiemu i Nysowi ani jednego punktu i bardzo szybko prowadzili 3:0. Następny gem padł jednak łupem polsko-monakijskiego duetu, ale jak się później okazało był to jedyny gem wygrany przez nich w tym secie. Melo wraz ze Zverevem zwyciężyli kolejne 3 gemy i zakończyli drugiego seta wynikiem 6:1.

O losach spotkania zadecydował super tie-break, który rozpoczął się fatalnie dla Zielińskiego i Nysa. Ich rywale szybko wyszli na prowadzenie 4:o, dwukrotnie przełamując podanie swoich przeciwników. Melo i Zverev bardzo pewnie szli po awans do kolejnej rundy. Przy stanie 6:2 nastąpiło przełamanie podania polsko-monakijskiego duetu, na szczęście chwilę później Zieliński i Nys odpowiedzieli przełamaniem powrotnym. Do stanu 9:5 dla brazylijsko-niemieckiej pary gra toczyła się punkt za punkt. Następnie Zieliński i Nys obronili 3 piłki meczowe, doprowadzając do wyniku 8:9. Niestety kolejny punkt padł łupem pary Melo/Zverev, przez co to brazylijsko-niemiecki duet mógł cieszyć się z awansu do kolejnej rundy turnieju w Cincinnati.

J. Zieliński/H. Nys- M. Melo/A. Zverev 6:3, 1:6, 8:10