Jasza Szajrych i Borys Zgoła powalczą w finale gry podwójnej turnieju ITF M25 w Bielsku-Białej. Szajrych stanie przed szansą zdobycia pierwszego tytułu!

Borys Zgoła i Jasza Szajrych znają się stosunkowo dobrze, bowiem na co dzień trenują wspólnie w Poznaniu. Do tej pory nie rywalizowali jednak zbyt często po jednej stronie siatki. W tym sezonie dotarli do ćwierćfinału we Wrocławiu i był to ich jedyny wspólny start.

Polacy w półfinale turnieju w Bielsku wygrali z polsko-estońskim duetem Piotr Pawlak i Siim Troost 5:7, 6:3, 10-5. Przeciwnikami Szajrycha i Zgoły w meczu o tytuł będą najwyżej rozstawieni Czesi Jiri Barnat i Filip Duda, którzy w półfinale zwyciężyli 7:5, 6:2 swoich rodaków, Ondreja Horaka i Daniela Siniakova. Borys ma szansę zdobyć trzeci tytuł, a Jasza pierwszy.

W turnieju rozgrywanych na kortach klubu BKT Advantage Bielsko-Biała Polacy spisują się solidnie. Dwóch Biało-Czerwonych wystąpiło w ćwierćfinale singla. Najbliżej awansu był Maciej Rajski, który w trzecim secie przegrywał 1:4, ale był w stanie wyrównać i doprowadził do tie-breaku. W rozgrywce tej zarówno on, jak i Tommaso Compagnucci mieli swoje szanse. Ostatecznie to Włoch wygrał trzysetowy bój 6:4, 4:6, 7:6(8) i zagra w półfinale.

Dwa sety rozegrał w piątek Olaf Pieczkowski. 19-latek musiał uznać wyższość rozstawionego z trzecim numerem Juana Bautisty Torresa. Argentyńczyk zwyciężył ostatecznie Polaka 6:3, 6:2.

Bautista Torres powalczy o finał z Czechem Danielem Patym, który wygrał ze swoim rodakiem Jirim Barnatem 6:2, 7:6(6). Natomiast Compagnucci zmierzy się z innym Czechem, Hynkiem Bartonem. Pokonał on Ukraińca Wiaczesława Bielińskiego 6:4, 6:4.