Na Stadionie Narodowym w walijskim Cardiff odbyła się 8. runda tegorocznego cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata w jeździe na żużlu. Najlepszy okazał się Martin Vaculik, odnosząc swój 7. triumf w historii. Drugie miejsce zajął Jack Holder, a trzecie Bartosz Zmarzlik, na kresce wyprzedzając Fredrika Lindgrena.
Historycznie Cardiff szczęśliwe dla Polaków
8. runda cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata w jeździe na żużlu zawitała na Stadion Narodowy Walii w Cardiff. Obiekt ten jest w stanie pomieścić nawet 75 tysięcy widzów. Zawody z cyklu Grand Prix na Millennium Stadium odbywają się od 2001 roku (z przerwą w latach 2020-2021, ze względu na pandemię). Pierwszym historycznym zwycięzcą na tym torze został Tony Rickardsson, który w finale pokonał Jasona Crumpa i Tomasza Golloba. W Wielkiej Brytanii na podium trzykrotnie stał też Jarosław Hampel (drugie miejsce w roku 2005, trzecia pozycja w latach 2006 i 2010). O jedno “pudło” mniej ma na swoim koncie wicemistrz Świata z 2014 – Krzysztof Kasprzak. Dobre wspomnienia z walijskiego obiektu mają również stali uczestnicy tegorocznej edycji SGP.
Bartosz Zmarzlik tylko raz w ostatnich pięciu startach w Cardiff nie stał na końcowym podium. Miało to miejsce 5 lat temu (2017). W 2016 był trzeci, w 2018 okazał się najlepszy, rok później uległ jedynie Leonowi Madsenowi i Emilowi Sajfutdinovowi, a w 2022 – Danielowi Bewleyowi. Łącznie Biało-Czerwoni od 6 lat nie schodzą z końcowego podium w Walii, a ostatni turniej zakończył się dubletem (drugi Zmarzlik, trzeci Dudek). Maciej Janowski też zna smak wygranej na tym torze. Dokonał tego w 2017 roku.
A memorable moment in Cardiff ⚔️
With @GregHancock45, @TWoffinden and @D_Dublu_racing all in contention, you knew the 2014 #BritishSGP final would be immense 🔥 #FIMSpeedwayGP pic.twitter.com/0WoP0NEIoz
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) August 30, 2023
Drugoplanowe role Biało-Czerwonych w kwalifikacjach
Szwed Fredrik Lindgren okazał się najlepszy w piątkowych kwalifikacjach. Za jego plecami uplasowali się Robert Lambert i dość niespodziewanie Kim Nilsson. Wysoką pozycję zajął zawodnik startujący z dziką kartą — Brytyjczyk Steve Worrall (7). Najlepiej z naszych reprezentantów zaprezentował się Bartosz Zmarzlik (10. miejsce). Nieco słabiej poszło Maciejowi Janowskiemu i Patrykowi Dudkowi, kolejno dwunasty i czternasty czas. Do ścigania po kontuzji powrócił Australijczyk, Jack Holder.
Qualifying complete ✅ start positions decided 🙌🏻
Here's how the action will unfold at the #BritishSGP 🇬🇧 #FIMSpeedwayGP pic.twitter.com/YXG7ZygJmq
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) September 1, 2023
W klasyfikacji generalnej po 7. turniejach z 22- punktową zaliczką przewodził Bartosz Zmarzlik (122 punkty), drugi był Fredrik Lindgren (100), a trzeci Martin Vaculik (85). Patryk Dudek – 11 (48), a Maciej Janowski dwunasty (40).
Średni początek reprezentantów Polski
W 1. wyścigu na pierwszym łuku upadł Steve Worrall. W powtórce najlepiej wystartował Leon Madsen, który zwyciężył premierową odsłonę rywalizacji. Za jego plecami Lebedevs, Fricke i Worrall zamieniali się kilka razy pozycjami. Na metę wjechali jednak w wyżej wymienionej kolejności. Chwilę później pod taśmą znalazł się Maciej Janowski. Zawodnik Betard Sparty Wrocław zaspał start, lecz na dystansie był w stanie wyprzedzić Daniela Bewleya, zgarniając jeden punkt. Dość niespodziewanie trójkę na swoje konto zapisał Kim Nilsson, godząc wszystkich faworytów. Patryk Dudek nie nawiązał walki ze swoimi rywalami. Brytyjczyk Tai Woffinden szalał na torze, wyprzedzając z okrążenia na okrążenie rywali, na kresce zapewniając sobie komplet oczek.
Na zakończenie pierwszej serii Fredrik Lindgren, zjeżdżając do krawężnika, doprowadził do sytuacji stykowej z Jackiem Holderem. Szwed został wykluczony. W 2. próbie rozegrania gonitwy Bartosz Zmarzlik zaspał na starcie, przez co musiał “gimnastykować” się na dystansie. Ostatecznie dało mu to drugą pozycję, po świetnej walce z klubowym kolegą — Jackiem Holderem. Z przodu jechał Mikkel Michelsen.
Zmarzlik, Dudek i Janowski nadal bez indywidualnego zwycięstwa
W 5. biegu spotkało się trzech zwycięzców z pierwszej serii startów, a stawkę uzupełnił Fredrik Lindgren. Szwed po atomowym starcie pogodził przeciwników. Po raz kolejny po długiej szalał Tai Woffinden, lecz tym razem wystarczyło to do zajęcia 2. miejsca. Złożyło się tak, że w 7. wyścigu pod taśmą znaleźli się wszyscy zawodnicy z naszego kraju oraz Australijczyk — Max Fricke. Mistrzostwa Polski “zepsuł” Fricke, który pogodził trójkę Polaków. Pierwsze punkty wywalczył Patryk Dudek, Bartosz Zmarzlik był trzeci, a ostatni Maciej Janowski. Po dwóch seriach Biało-Czerwoni pozostają bez indywidualnego zwycięstwa!
After 8 Heats – #BritishSGP 🇬🇧
Home favourite Tai Woffinden leads on 5 points with 8 races completed in Cardiff! 🙌🏻#FIMSpeedwayGP pic.twitter.com/popf6P5pWu
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) September 2, 2023
Przełamanie!
Złą passę Polaków przełamał dopiero Patryk Dudek w 9. biegu. Duzers przegrał start, lecz nabrał prędkości na dystansie i po długiej wyprzedził Jacka Holdera, zapisując na swoje konto trzy punkty. Bartosz Zmarzlik naciskał Roberta Lamberta do samego końca. Brytyjczyk jednak umiejętnie się bronił i nie dał się zaskoczyć trzykrotnemu Mistrzowi Świata. W stykowej sytuacji znalazł się Maciej Janowski i Jason Doyle. Australijczyk nie opanował motocykla i upadł na tor, wykluczając się z wyścigu. W powtórce “Magic” wykorzystał sprzyjające pole startowe i potroił swój dorobek punktowy. Zawody były niezwykle wyrównane. Pierwszego po trzech seriach Maxa Fricka, a ósmego Bartosza Zmarzlika różniło jedynie 2 punkty. Aż czterech zawodników miało na koncie 5 oczek: Dudek, Zmarzlik, Lambert, Nilsson.
W 13. gonitwie Maciej Janowski został zamknięty w pierwszym łuku, przez co spadł na 3. pozycje. Próbował jeszcze zbliżyć się do Leona Madsena, lecz bezskutecznie. Sytuacja Maćka zrobiła się bardzo ciężka. Patryk Dudek pomimo nie najlepszego startu dostał prędkości, wyprzedzając wszystkich rywali przy kredzie, zapisując na swoje konto drugą z rzędu trójkę i zbliżając się do półfinału! Historyczne oczko w Speedway Grand Prix zdobył Steve Worrall.
Na zakończenie czwartej serii startów Bartosz Zmarzlik rozpędził się przy bandzie i atakował liderującego Taia Woffindena. Na trzecim okrążeniu Brytyjczyk wpadł w koleinę, nie opanował motocykla i zaliczył fatalnie wyglądający upadek. Po dłuższej chwili popularny “Tajski” wstał, zostając wykluczony z powtórki. W drugiej próbie najlepszy okazał się Daniel Bewley. Tuż za jego plecami przyjechał Bartosz Zmarzlik, który nadal nie odniósł indywidualnego zwycięstwa. Ostatni raz nie zapisał na swoje konto trójki w pierwszych czterech wyjazdach na tor w Speedway Grand Prix w 2019 roku, 42. edycje temu!
A nasty crash for @TWoffinden in Heat 16! 🤕#FIMSpeedwayGP | #BritishSGP🇬🇧 pic.twitter.com/Nvg0ZynfgY
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) September 2, 2023
Zmarzlik i Dudek w półfinale!
Bartosz Zmarzlik zakończył zasadniczą część turnieju bez zwycięstwa. W 17. biegu przyjechał na metę jako trzeci. Ostatecznie wystarczyło to, aby po raz 43. z rzędu znaleźć się w finałowej ósemce. Słabo wypadł też Maciej Janowski w swoim ostatnim wyjeździe na tor, tym samym pozbawił się szans na półfinał. Został sklasyfikowany na 14. pozycji. Jack Holder, powracając po kontuzji, zapewnił sobie zwycięstwo w rundzie zasadniczej. To jego pierwszy taki sukces w karierze w Mistrzostwach Świata. Australijczyk jest 42. zawodnikiem w historii cyklu, który tego dokonał. Na zakończenie piątej serii startów Patryk Dudek nie wywalczył żadnego punktu, lecz uzyskał awans do dalszego etapu.
Z pierwszego półfinału do wielkiego finału wjechał Fredrik Lindgren i Jack Holder. Biało-Czerwoni znaleźli się w 22. odsłonie rywalizacji. Bartosz Zmarzlik z najgorszego pola nie wystartował najlepiej, lecz na dystansie złapał prędkość i z czwartej pozycji wysforował się na prowadzenie, którego nie oddał do końca. Patryk Dudek przyjechał jako ostatni, ostatecznie kończąc turniej na 7. pozycji.
Bartosz Zmarzlik trzeci w Cardiff!
W wielkim finale Bartosz Zmarzlik wyszedł dobrze ze startu, jednak zamknął go Jack Holder, przez co spadł na 4. pozycję. Do samego końca walczył o podium, które wywalczył na kresce, wyprzedzając Fredrika Lindgrena. Zawody padły łupem Martina Vaculika ze Słowacji, drugi był Jack Holder.
Wyniki 8. rundy Speedway Grand Prix Wielkiej Brytanii (Cardiff):
1. Martin Vaculik (Słowacja) – 14 (2,2,2,0,3,2,3)
2. Jack Holder (Australia) – 16 (1,3,2,3,3,2,2)
3. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 12 (2,1,2,2,1,3,1)
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 12 (w,3,2,2,2,3,0)
5. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 12 (1,1,3,3,3,1)
6. Kim Nilsson (Szwecja) – 9 (3,1,1,2,1,1)
7. Patryk Dudek (Polska) – 8 (0,2,3,3,0,0)
8. Max Fricke (Australia) – 8 (1,3,3,0,1,0)
9. Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 7 (0,3,1,3,t)
10. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 7 (2,0,1,1,3)
11. Jason Doyle (Australia) – 7 (2,2,w,1,2)
12. Mikkel Michelsen (Dania) – 6 (3,1,0,0,2)
13. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 6 (3,2,1,w,-)
14. Maciej Janowski (Polska) – 6 (1,0,3,1,1)
15. Leon Madsen (Dania) – 5 (3,0,0,2,0)
16. Steve Worrall (Wielka Brytania) – 2 (0,0,0,1,2)
Zostaw komentarz