W poniedziałek zakończyła się 2. kolejka Orlen Superligi. Po raz kolejny faworyzowane zespoły odniosły pewne zwycięstwa. Najciekawiej natomiast było w Tarnowie, gdzie miejscowa Unia poległa po karnych z ekipą z Ostrowa Wielkopolskiego.

 

Energa MKS Kalisz – MMTS Kwidzyn 22:27 (12:13)

Lepiej w spotkanie weszli gospodarze, którzy po 5 minutach prowadzili 5:3. Po upływie kolejnych 180 sekund ich przewaga wzrosła do 4 bramek. Przez jakiś czas obie drużyny nie mogły zdobyć gola. Po 20 minutach na tablicy wyników widniał remis 7:7. Od tego momentu optyczną przewagę na boisku mieli kwidzynianie, którzy wygrali pierwszą część spotkania 13:12. W drugiej osłonie rywalizacji goście wrócili na właściwe tory i powiększali przewagę, nie oddając prowadzenia do końca. Tym samym MMTS Kwidzyn odnosi drugie zwycięstwo z rzędu, a kaliszanie pozostają bez triumfu w lidze.

Kalisz: Hrdlicka, Szczecina (25%) – Krępa, Starcevic 2, Nejdl 4, Kowalczyk 1, Kus 1, Biernacki, Góralski 2, Wróbel 3, K. Pilitowski 2, M. Pilitowski 5, Bekisz 1, Karlas, Karpiński 1.

Kwidzyn: Zakreta (38%), Matlęga (50%) – Grzenkowicz 5, Łazarczyk 2, Kamyszek 3, Wawrzyniak 3, Welcz, Potoczny 1, Jarosz, Kosmala 3, Landzwojczak 2, Cherkashchenko 7, Jankowski 1.

Grupa Azoty Unia Tarnów — Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 25:28 (12:10, k. 1:4)

Wynik spotkania efektowną bramką otworzył zawodnik gospodarzy — Dzmitry Smolikau, na co szybko odpowiedzieli goście. Chwilę później tarnowianie wyszli na dwubramkowe prowadzenie (3:1). Zgodnie z oczekiwaniami mecz od samego początku był niezwykle wyrównany. Pierwsza połowa padła łupem Unii (12:10). Po zmianie stron natomiast lepiej radzili sobie piłkarze z Ostrowa Wielkopolskiego. Po 60 minutach rywalizacji był remis 24:24, w związku z czym rozegrano serię rzutów karnych. W nich zdecydowanie lepsi okazali się goście, którzy wygrali 4:1 i 28:25 w całym spotkaniu, zgarniając pierwsze punkty w obecnym sezonie.

Tarnów: Małecki, Wysocki – Wątroba, Sanek 2, Podsiadło 4, Mehdizadeh 1, Małek, Bushkou 2, Smolikau
5, Adamski, Słupski 2, Parovinchak 2, Kucharzyk 3, Sikora 2, Mrozowicz 1, Tokarz

Ostrów: Krekora, Balcerek – Rybarczyk 1, Adamski 3, Urbaniak 1, Klopsteg 2, Gierak 5, Łyżwa 2, Marciniak 3, Misiejuk 1, Tomczak 1, Szpera 2, Przybylski, Krivokapic, Gajek 2, Reznicky 1.

MKS Zagłębie Lubin – ORLEN Wisła Płock 23:41 (14:21)

Spotkanie do jednej bramki. Wicemistrz Polski z minuty na minutę powiększał przewagę na boisku. Pierwszą połowę wygrali różnicą 7 trafień (21:14). W drugiej zaś zatrzymali ekipę z Lubina na zaledwie 9 bramkach, sami aplikując rywalom 20. Ostatecznie Wisła Płock zwyciężyła 41:23.

Zagłębie: Schodowski, Procho, Byczek – Stankiewicz 1, Hlushak 2, Krupa Rafał 2, Moryń 3, Krupa Paweł, Krysiak 3, Michalak 1, Drozdalski 2, Bekisz 1, Iskra 3, Pedryc 2, Kałużny 1, Rutkowski 2.

ORLEN Wisła: Jastrzębski, Alilović – Daszek 5, Zarabec 1, Piroch 2, Sroczyk 3, Serdio 1, Susnja 1, Fazekas 4, Krajewski 6, Perez 4, Terzić, Dawydzik 2, Mihić 2, Mindegia 4, Zhitnikov 6.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Azoty Puławy 29:34 (15:15)

Goście z Puław po 10 minutach wypracowali sobie czterobramkową przewagę (8:4). Jednak z minuty na minutę Piotrkowianin zaczął odrabiać straty, doprowadzając do remisu 11:11. Gospodarze prowadzili nawet 13:12, lecz pierwsza połowa zakończyła się remisem 15:15.

Po zmianie stron dość niespodziewanie Piotrków Trybunalski przejął inicjatywę nad spotkaniem. W 42. minucie prowadzili 24:21 i wtedy się pogubili, zostając rozbici przez rywala. Puławianie rzucili 7 bramek z rzędu (28:24), do samego końca nie oddając już zwycięstwa.

Piotrków Trybunalski: Kot, Chmurski – Wawrzyniak, Doniecki 2, Matyjasik 3, Szopa 1, Wadowski 1, Swat 10/5, Żyszkiewicz 3, Surosz 3, Pożarek, Mosiołek 4, Grzesik, Kowalski 2.

Puławy: Tsintsadze, Zembrzycki – Górski 1, Zivkovic 1, Adamski 7/3, Przybylski 4, Zarzycki, Virbauskas 7, Marciniak 3, Burzak 3, Janikowski 5, Fedeńczak 1, Jarosiewicz 2/1.

KGHM Chrobry Głogów – Zepter KPR Legionowo 31:23 (13:10)

Chrobry był zdecydowanym faworytem spotkania z beniaminkiem z Legionowa. Początkowo jednak nie potrafili odskoczyć rywalom, a pierwszą połowę wygrali jedynie różnicą trzech trafień (13:10). Po zmianie stron pokazali przeciwnikowi miejsce w szeregu i sukcesywnie z minuty na minutę budowali przewagę, kończąc mecz zwycięstwem 31:23.

Głogów: Stachera, Dereviankin – Grabowski, Wrona 1, Zieniewicz 6, Kosznik 1, Tilte 8, Orpik 1, Jamioł 1, Matuszak 5, Otrezov, Styrcz 5, Paterek 2, Skiba

Legionowo: Pieńkowski, Szałkucki – Brzeziński, Maksymczuk 8, klapka, Fąfara, Bogudziński 3, Pawelec 1, Lewandowski, Adamczyk, Tylutki, Brinovec, Wołowiec 5, Chabior 2, Laskowski 3

 

Energa Wybrzeże Gdańsk – Kielce Handball 28:41 (13:19)

Mistrz Polski nie miał łatwej przeprawy w Gdańsku. Początkowo objął prowadzenie 7:4, lecz po chwili gdańszczanie rzucili dwie bramki, łapiąc kontakt. Z czasem do głosu doszli kielczanie, budując swoją przewagę. Do przerwy uzyskali sześciobramkową zaliczkę (19:13). Swoją moc pokazali po zmianie stron. Po raz drugi w sezonie zaaplikowali rywalom aż 40 punktów, tracąc przy tym niespełna 30.

Gdańsk:  Poźniak, Witkowski – Powarzyński 1, Pieczonka 3, Peret, Stępień 3, Siekierka 2, Milicević 3, Jachlewski 3, Papaj 3, Zmavc 5, Będzikowski 1, Domagała 2, Papina, Niedzielenko 2.

Kielce: Wałach, Błażejewski – Olejniczak, Wiaderny 3, Kounkoud, Dujshebaev A. 13, Moryto 10, Dujshebaev D. 6, Surgiel 3, Stenmalm, Gębala, Karalek 2, Nahi 1.

Górnik Zabrze – Gwardia Opole 29:19 (13:11)

Na zakończenie 2. kolejki Orlen Superligi Górnik Zabrze we własnej hali zmierzył się z Gwardią Opole. Brązowy medalista sprzed roku miał sporo problemów z opolanami w pierwszej połowie, którą wygrali jedynie różnicą dwóch trafień. Po przerwie jednak wrócili na odpowiednie tory, punktując rywala, odnosząc przy tym zwycięstwo 29:19.

Zabrze: Ligarzewski, Wyszomirski – Szyszko 6, Tokuda 4, Bachko, Artemenko 3, Krawczyk 1, Bogacz, Molski, Dudkowski 1, Minotskyi 7, Kaczor, Ilchenko, Wąsowski, Przytuła 7. Trener: Tomasz Strząbała

Opole: Ałaj, Malcher – Jędraszczyk 2, Sosna 1, Hryniewicz 4, Stempin, Jankowski 3, Kawka 4, Milewski, Monczka 2, Wandzel, Chychykalo 3, Jendryca. Trener: Bartosz Jurecki

 

Tabela Orlen Superligi po 2. kolejkach:

 

Terminarz 3. kolejki: