W poniedziałek Magdalena Fręch rozpoczęła występ w zawodach w Guadalajarze o randze WTA 1000. Na początek rywalizacji pewnie pokonała Kolumbijkę Camilę Osorio w I rundzie singla. Po kilku godzinach Polka jeszcze raz pojawiła się na korcie. Tym razem wspólnie z Dajaną Jastremską zaprezentowała się w deblu.

Polka i Ukrainka rozegrały bardzo bliski mecz. Miały swoje szanse w spotkaniu z duetem Caroline Dolehide i Asia Muhammad. Ostatecznie to Amerykanki wygrały po godzinie i 53 minutach 7:6(4), 7:6(7) i w nagrodę zmierzą z oznaczoną czwartym numerem japońską parą Shuko Aoyama i Ena Shibahara.

Magda Linette wróciła do rywalizacji w głównym cyklu po dwóch tygodniach przerwy. Jej pierwszą rywalką w chińskim Guangzhou była Jodie Burrage. Brytyjka zwyciężyła w pierwszym secie, ale dwie kolejne partie były już popisem naszej zawodniczki. Linette do końca meczu straciła zaledwie dwa gemy!

Poznanianka przystąpiła również do rywalizacji w grze podwójnej, wraz z Uchijimą. Do tej pory nie miała okazji występować w parze z japońską tenisistką. Ich rywalkami były Tamara Korpatsch (Niemcy) oraz Despina Papamichail (Grecja).

Linette i Uchijima potrzebowały 70 minut, aby przejść do ćwierćfinału. Wygrały dość pewnie 6:3, 6:4. Dysponowały skuteczniejszym podaniem, zdobywały także więcej punktów zarówno przy pierwszym, jak i drugim serwisie. W kolejnym meczu zagrają z duetem Hanyu Guo/Xinyu Jiang lub Jessika Ponchet/Bibiane Schoofs.