Reprezentacja Polski kobiet wygrała z Grecją 3:1 na otwarcie rywalizacji w Lidze Narodów. 

Pierwszą połowę nasze reprezentantki rozpoczęły naprawdę świetnie. Już w 56 sekundzie spotkania na prowadzenie naszą drużynę wyprowadziła Ewa Pajor. Prowadzenie jednak nie trwało długo, bo chwilę rozluźnienia w naszej reprezentacji wykorzystała Greczynka – Eleni Markou i zdobyła bramkę wyrównującą. To jednak tylko napędziło Polki i zmotywowało do tworzenia kolejnych ataków. Okazję w 41 minucie wykorzystała Natalia Padilla-Bidas, Polka zgarnęła piłkę odbitą od słupka po strzale Ewy Pajor i umieściła ją w siatce. Ten gol dał Polkom prowadzenie, które utrzymały do końca pierwszej połowy.

Druga połowa, podobnie jak pierwsza, ułożyła się bardzo dobrze dla Polek. Dzięki dobrej interwencji Szemik na początku drugiej części gry udało się utrzymać korzystny wynik. Biało-czerwone jednak nie zamierzały się zatrzymywać. W 81 minucie świetnie dośrodkowanie po rzucie wolnym odebrała Tanja Pawollek, a następnie strzałem głową zdobyła bramkę, która była już gwoździem do trumny Greczynek. Polki utrzymały prowadzenie do końca spotkania, tym samym wygrywając cały mecz.

Swój następny mecz Polki rozegrają 26 września z reprezentacją Ukrainy. Obecnie znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli z 3 punktami na koncie.

Polska 3:1 Grecja

Bramki: Pajor, Padilla-Bidas, Pawollek – Markou