W pierwszym dniu trwających w Lublinie Mistrzostw Świata do lat 23 w koszykówce 3X3 reprezentacja Polski rozpoczęła od falstartu. Najpierw dość niespodziewanie ulegli reprezentacji Beninu, a chwilę później byli bezradni w starciu z Francuzami.

Polacy w składzie: Jan Piliszczyk, Andrzej Krajewski, Michał Kroczak i Michał Lis rozpoczęli tegoroczną walkę o obronę tytułu wywalczonego przed rokiem od starcia z reprezentacją Benina. Zespół z Afryki na inaugurację grupy B wysoko uległ Austrii, przegrywając 10:22.

Niespodziewana porażka z Beninem

Od samego początku oba zespoły miały duże problemy ze skutecznością. Pierwsze punkty zdobyła nasza reprezentacja dopiero po 65 sekundach rywalizacji, na co natychmiast odpowiedzieli przeciwnicy. Trwała wymiana ciosów, lecz nadal większość rzutów odbijała się od obręczy. Przy stanie 11:7 dla Biało-Czerwonych wydawało się, że kontrolujemy sytuację na boisku. Jednak było zupełnie inaczej. Benin uwierzył w swoje możliwości i wyszedł na prowadzenie 15:14, a koniec końców sprawił niemałą niespodzianką, zwyciężając z naszą kadrą 16:15.

Bezradność z Francuzami

Po nieco ponad godzinie odpoczynku Polska zmierzyła się z Francją. Francuzi w swoim pierwszym spotkaniu na turnieju dopiero po dogrywce rozprawili się z Rumunią, wygrywając 17:15.

Zgodnie z oczekiwaniami to Trójkolorowi nadawali ton rywalizacji, bardzo szybko wychodząc na bezpieczne prowadzenie (13:4), którego nie oddali do samego końca. Młodzi reprezentanci Polski byli bezradni i po raz drugi ponieśli porażkę, tym razem przegrywając 13:21, kończąc pierwszy dzień rywalizacji bez zwycięstwa. Szansa na rehabilitację nastąpi w piątek, gdy rozegrają mecze z Rumunią i Austrią.

Wyniki:

POLSKA — BENIN 15:16

POLSKA — FRANCJA 13:21