Polski zespół w składzie: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kacper Juroszek, Paweł Wąsek oraz Aleksander Zniszczoł stanął dziś najpierw do kwalifikacji, a później do konkursu głównego Letniego Grand Prix w skokach na skoczni w Hinzenbach. W klasyfikacji generalnej przed tą rywalizacją najwyżej z Polaków, na 4. miejscu plasował się Zniszczoł, a zaraz za nim był Żyła.

Kwalifikacje
Wszyscy Polscy skoczkowie zakwalifikowali się do konkursu głównego oraz każdy z nich był w czołowej trzydziestce. Najlepszy był Dawid Kubacki, który skoczył 88 metrów oraz zajmował 9. lokatę. Ogólnie najlepszy podczas tych kwalifikacji okazał się Stefan Kraft, skokiem na 91. metr. Największe rozczarowanie przyszło na koniec tej serii w postaci niegroźnego upadku i braku awansu dla lidera klasyfikacji całego cyklu – Bułgara Vladimira Zografskiego.

Konkurs
Do drugiej rundy konkursu weszła czwórka Polaków. Jedynym pechowcem został Aleksander Zniszczoł, który wylądował na zaledwie 85. metrze. Wąsek okazał się najgorszy z czwórki polskich skoczków, którzy awansowali do drugiej serii, lądując kolejno na 86,5 oraz 88,5 m, co dało 25. miejsce w ogólnym rozrachunku. Oczko wyżej znalazł się Juroszek, który wylądował dwukrotnie na 87. metrze. Lepiej zaprezentowała się “stara gwardia”. Żyła skokami na 89,5 i 89 metrów zamknął pierwszą dziesiątkę konkursu. Kubacki skończył najwyżej z Polaków, na 7. pozycji dzięki skokom na 90,5 oraz 87 metrów. Warto podkreślić, że drugi skok oddał z niższej belki niż reszta reprezentantów Polski. Całe zawody wygrał Andreas Wellinger, który lądował na 92. metrze w pierwszej serii oraz osiągnął 90,5 metra w drugim skoku.

Jutro drugi konkurs w Hinzenbach, gdzie Polacy powalczą o jeszcze lepsze rezultaty.