Magdalena Fręch znakomicie rozpoczęła start w turnieju WTA 250 w Hongkongu. Łodzianka w bardzo pewnym stylu wyeliminowała Annę Danilinę oddając jej zaledwie cztery gemy!

Notowana obecnie na 70. miejscu w rankingu WTA Magdalena Fręch miała pewne miejsce w głównej drabince zawodów w Hongkongu. Jej pierwszą przeciwniczką została zawodniczka z eliminacji, Anna Danilina (WTA 1016).

Kazaszka w ostatnich latach sporadycznie gra w singlu. Zdecydowała się skupić na deblu i w tej konkurencji wygrała cztery turnieje głównego cyklu. Co ciekawe pierwszy z nich miał miejsce w 2021 roku podczas BNP Paribas Poland Open w Gdyni.

Największy sukces rywalki naszej zawodniczki to tegoroczne US Open. Wówczas w grze mieszanej grali po jednej stronie siatki z Finem Harrim Heliovaarą. Kazachsko-fińska para triumfowała w całej imprezie!

Nie było to pierwsze bezpośrednie starcie między Fręch i Daniliną. W zeszłym roku polska tenisistka zmierzyła się z reprezentantką Kazachstanu w I rundzie eliminacji do imprezy WTA 1000 w meksykańskiej Guadalajarze i wygrała 7:5, 6:3. Tym razem było jeszcze prościej!

Pochodząca z Łodzi tenisistka nie dała swojej rywalce żadnych szans. Była lepsza w każdym aspekcie i w pełni zasłużenie wygrała 6:2, 6:2. Jej kolejną rywalką będzie będąca ostatnio w dobrej dyspozycji Martina Trevisan. Włoszka to półfinalistka Roland Garros z poprzedniego roku.