Najlepszy polski deblista, czyli Jan Zieliński, awansował dziś wraz z Hugo Nysem do finału debla turnieju ATP 250 w Metz. Polsko-monakijska para pokonała w półfinale Francuzów: Sadio Doumbie i Fabiena Reboula.
Po odpadnięciu w pierwszej rundzie w Paryżu Zieliński i Nys stracili szansę na udział w ATP Finals. To nie podłamało Polaka i Monakijczyka, którzy postanowili powetować sobie to niepowodzenie dobrym występem w innym francuskim turnieju.
Na inaugurację zmagań w Metz para Zieliński/Nys, która została rozstawiona z numerem “1”, pokonała duet holendersko-meksykański – Sandera Arendsa i Miguela Angela Reyesa-Varelę. Polsko-monakijski duet wygrał to spotkanie wynikiem 6:3, 6:7(4), 10:1. W ćwierćfinale “nasz” debel miał zmierzyć się z Włochem Fabio Fogninim oraz Francuzem Pierre-Hugues Herbertem, ale rywale oddali mecz walkowerem.
Dziś na drodze Janka i Hugo do finału stanęła para z Francji – Doumbia/Reboul. W pierwszej partii Francuzi mieli szansę na przełamanie zarówno w trzecim, jak i w piątym gemie, ale tych szans nie wykorzystali. Gra toczyła się gem za gem. Przy wyniku 5:4 dwie piłki setowe mieli Zieliński i Nys, ale oni również nie zdołali zdobyć przełamania. Konieczny był tie-break, w którego świetnie weszli Polak i Monakijczyk, prowadząc 4:0. Doumbia i Reboul zdołali jednak szybko doprowadzić do remisu, a następnie wygrali pierwszą partię.
Dalsza część meczu potoczyła się pod dyktando Zielińskiego i Nysa. Już w trzecim gemie drugiego seta udało się im uzyskać przewagę przełamania. Następnie polsko-monakijski debel konsekwentnie i bardzo pewnie wygrywał własne gemy serwisowe, a później wykorzystał drugą sytuację na przełamanie. Ostatecznie set zakończył się wygraną “naszej” pary 6:2. W super tie-breaku przewaga Zielińskiego i Nysa była jeszcze bardziej widoczna, Jan i Hugo wygrali go 10:2, a cały mecz 2:1.
Zostaw komentarz