Na zakończenie 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy Ruch Chorzów z debiutującym trenerem, Janem Wosiem podjął na własnym stadionie Radomiaka Radom. Będący w strefie spadkowej gospodarze bezbramkowo zremisowali z ósmą drużyną klasyfikacji. Dla Ruchu to kolejny brak ligowego zwycięstwa, na które drużyna czeka od 28 lipca.

Początek spotkania nie należał do najciekawszych. Ruch częściej przebywał przy piłce, ale z posiadania gospodarzy niewiele wynikało. Cała pierwsza połowa nie obfitowała w wielkie emocje. Pierwszy celny strzał obejrzeliśmy dopiero w 44. minucie. Wówczas w światło bramki przymierzył Kozak, ale jego próba nie sprawiła żadnych problemów golkiperowi gości. Piłkarze zeszli do szatni z bezbramkowym remisem.

Na początku drugiej odsłony Chorzów miał świetną okazję, aby wyjść na prowadzenie. Błąd Cestora wykorzystał Szczepan, ale w sytuacji sam na sam trafił wprost w bramkarza Radomiaka. Około dziesięć minut później nieźle przymierzył Swędrowski, ale futbolówka po jego strzale odbiła się od słupka. Gra obu drużyn po przerwie wyglądała już znacznie ciekawiej. W 58. minucie futbolówkę posłaną przez Castanedę obronił Kamiński. Ruch szybko chciał odpowiedzieć, czego efekt widzieliśmy w strzale Szczepana, który znalazł drogę do bramki. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo – sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Pod koniec spotkania Kozak mógł dać Chorzowianom upragnione trzy punkty, ale jego świetny strzał wylądował na poprzeczce. Do końcowego gwizdka arbitra utrzymał się bezbramkowy rezultat i drużyny podzieliły się punktami.

Ruch Chorzów – Radomiak Radom 0:0 

Ruch Chorzów: Kamiński – Kasolik, Szymański, Sadlok, Bartolewski – Wójtowicz, Podstawski (90+1′ Foszmańczyk), Swędrowski, Kozak (90+1′ Moneta) – Steczyk (83′ Starzyński), Szczepan (83′ Firlej)

Radomiak Radom: Posiadała – Grzesik, Rossi, Cestor, Abramowicz – Luizao, Kaput (87′ Okoniewski) – E. Semedo, Castaneda (76′ Rocha), L. Semedo (76′ Donis) – Almeida