Sensacji dziś w Radomiu nie było Aluron CMC Warta Zawiercie pewnie wygrał0 3:0 na wyjeździe i umocniło się w ligowej tabeli. Enea Czarni Radom pozostają czerwoną latarnią ligi.

Enea Czarni Radom próbowali odwrócić negatywną serię podejmując u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie. Gospodarze w dotychczasowym sezonie nie zdobyli jeszcze punktów i zamykali ligową tabelę z zerowym dorobkiem. Natomiast przyjezdni mieli szansę awansować do ścisłej czołówki ligowej tabeli.

Opis spotkania:

Drużyna z Zawiercia od samego początku spotkania przejęła inicjatywę i nakładała presję na gospodarzy. Zawiercianie już na początku seta objęli prowadzenie które spokojnie utrzymywali do końca tej partii. Po trafieniu Mateusza Bieńka Warta Zawiercie prowadziła 4:8. Słaba gra w ataku gospodarzy powodowała, że 4-5 punktowa przewaga utrzymywała się przez większość tego seta. W połowie pierwszej partii mieliśmy wynik 14:17. Jedynym słabym punktem pierwszej części gry w ekipie gości był nie najlepiej grający Karol Butryn. Podopieczni Michała Winiarskiego spokojnie dokończyli seta wygrywając pierwszą partię 18:25.

Początek drugiego seta rozpoczął się dobrze dla Czarnych Radom którzy prowadzili 2:0. Wydawało się, że ten set będzie bardziej wyrównany ale to była tylko chwilowa sytuacja. Zawiercianie szybko objęli prowadzenie i ponownie zaczęli odjeżdzać rywalom po asie serwisowym Trevora Clevenot mieliśmy 4:7 dla przyjezdnych. Podczas dalszej części seta przewaga zawiercian ponownie się powiększała dobra gra blok-obrona oraz skuteczność w ataku Clevenot i Kwolka doprowadziły do wyniku 11:16. Końcówka tej partii nic nie zmieniła i po skutecznym ataku Mateusza Bieńka zawiercianie wygrali seta 17:25.

Trzeci set był najbardziej wyrównany ze wszystkich przebudzenie radomian doprowadziło, że na początku seta mieliśmy wynik 8:8. Podopieczni Pawła Woickiego prezentowali się dużo lepiej ale większe umiejętności były jednak po stronie gości. Dwa skończone ataki Bartosz Kwolka spowodowały kolejne prowadzenie przyjezdnych (11:14). Siły do walki z rywalem z każdą kolejną akcją zaczęło brakować u gospodarzy. Zawiercianie spokojnie kontrolowali przebieg tego seta i zmierzali do wygrania spotkania 3:0. Clevenot i Kwolek byli nie do zatrzymania dla gospodarzy i utrzymywali przewagę (18:23). Piłkę meczową skończył Damian Gąsior dając wygraną swojej drużynie za 3 punkty.

Dla Aluron CMC Warty Zawiercie to trzecia wygrana w tym sezonie. Drużyna gości awansowała na 5 miejsce w ligowej tabeli. Natomiast radomianie z kompletem porażek i “dorobkiem” zera punktów zamykają ligową stawkę.

Enea Czarni Radom – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3
(18:25, 17:25, 20:25)

MVP: Trevor Clevenot

Enea Czarni Radom: Hofer (7), Todorovic, Piotrowski (7), Meljanac (14), Rajsner (5), Kufka (1), Nowowsiak (libero) oraz Teklak (libero), Kraj (1), Buszek, Gomułka, Gniecki

Aluron CMC Warta Zawiercie: Kwolek (14), Zniszczoł (2), Tavares (2), Clevenot (13), Bieniek (8), Butryn (11), Perry (libero) oraz Gregorowicz (libero), Gąsior (1), Kozłowski, Szalacha