Krzysztof Ratajski wywiązał się z roli faworyta i pokonał dziś Szkota Nathana Girvana. Polak dzięki wysokiej wygranej zapewnił sobie wyjście z grupy A i od środy będziemy oglądać go w fazie pucharowej.

Ratajski był dzisiaj zdecydowanym faworytem spotkania z Nathanem Girvanem. W dotychczasowych dwóch spotkaniach Szkot zanotował 2 porażki i zamykał tabelę grupy A. Polak z kolei był na trzecim miejscu, ale ciągle miał przed sobą spotkanie z najsłabszym rywalem w grupie.

Samo spotkanie nie stało na najwyższym poziomie. Krzysztof Ratajski do zapewnienia sobie awansu bez patrzenia na ostatnie spotkanie w grupie musiał wygrać swój mecz 5:0 lub 5:1. Początek meczu zaczął się nie najlepiej dla Pana Krzysztofa, ponieważ pierwszego lega w spotkaniu wygrał młody Szkot. Sytuacja zdawała się trudna, ale nasz najlepszy darter dał radę. Kolejne legi wpadały na konto Ratajskiego. Może średnia punktowała nie była imponująca (około 90 punktów), ale gra na podwójnych już była na dobrym poziomie. Ratajski pewnie wygrywał legi, które zaczynał, a także przełamał Szkota, prowadząc 4:1. Ostatni leg w spotkaniu zaczynał Ratajski i gdy wydawało się, że pewnie zmierza do wymarzonego wyniku to pomylił się na podwójnych. Girvan miał 3 lotki na przełamanie Polaka, ale ich nie wykorzystał. Ratajski podszedł do podwójnej “20” i zakończył to spotkanie wykorzystując kolejną lotkę meczową.

Polak zajął w grupie drugie z powodu wysokiej wygranej Anglika Jamesa Wade’a z Mistrzem Świata Michaelem Smithem. Nasz zawodnik najprawdopodobniej w środę zmierzy się z młodzieżowym Mistrzem Świata Joshem Rockiem.