Za nami drugi dzień Pucharu Świata w Chinach. Polacy kontynuują passę dobrych występów. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Karolina Bosiek, która notuje dobre występy na najkrótszym dystansie, ale też 2 razy dłuższym. Dziś w programie oprócz występów indywidualnych mieliśmy team sprint oraz mass start.

1000M

Karolina Bosiek dobrze przejechała dłuższy dystans. Wystąpiła w szóstej parze, a jej przeciwniczką była Kazaszka, którą Polka wyraźnie wyprzedziła na ostatnim okrążeniu. Po swoim przejeździe zajmowała 3 miejsce ze stratą 0.96s do liderki. Ostatecznie Bosiek zajęła 9 miejsce z rezultatem 1:16.63. Całość wygrała utytułowana Japonka Miho Takagi.

 

500 M

Drugie przejazdy na sprinterskim dystansie. Wczoraj w pierwszej dziesiątce mieliśmy dwóch Polaków – Damiana Żurka, który był bardzo blisko podium oraz Marka Kanię. Dziś wypadli oni nieco słabiej. Zajęli kolejno 16 i 15 miejsce. Lepiej natomiast spisał się Piotr Michalski. Wczoraj nieco słabszy dzień, a dziś 9 rezultat w stawce.

 

Team sprint

Nasi Panowie po raz kolejny pokazali moc w sprincie drużynowym. W składzie: Piotr Michalski, Damian Żurek, Marek Kania zajęli 5 miejsce, wyprzedzeni zostali tylko przez potęgi łyżwiarstwa szybkiego, ale te różnice były niewielkie. Wszystkie drużyny zmieściły się w 1 sekundzie. Nikt wyraźnie nie zdominował zawodów.

 

Mass start

W biegu masowym reprezentowały nas dwie zawodniczki. Magdalena Czyszczoń, której nie udało się zdobyć żadnych punktów, na metę dojechała z czasem dającym jej 21 miejsce. Dobrze spisała się Olga Piotrowska. W finale zdobyła jeden punkt. Uplasowała się za Niemką oraz Koreanką, które również zapunktowały jeden raz, ale przez to, że na ostatnim okrążeniu przyjechały przed Polką, zajęły 12 i 13 miejsce, a Piotrowska 14.