Nie tym razem. Półfinałowe spotkanie Polek z Amerykankami w pierwszych, historycznych mistrzostwach świata w amp futbolu dostarczyło niesamowite emocje. Do regulaminowym czasie był bezbramkowy remis, a o wszystkim zadecydowały rzuty karne. W nich niestety awans do wielkiego finału wywalczyli zawodnicy z Ameryki Północnej.
Podopieczne Marcina Oleksego wiedziały już przed meczem, na co stać Amerykanki, bowiem drużyny te nieco ponad rok temu rozegrały pierwsze w historii kobiecego amp futbolu oficjalne spotkanie, które zakończyło się minimalnym triumfem Polek – 1:0. Teraz spotkały się w zdecydowanym ważniejszym pojedynku, gdzie stawką był finał mistrzostw świata.
Jako pierwsze polskiej bramce zagroziły rywalki z USA, lecz strzał ten finalnie nie trafił w światło bramki. Z czasem Biało-Czerwone zaczynały dochodzić do głosu, tworząc coraz to niebezpieczniejsze ataki. Wydawało się, że Polki otworzą wynik w 18. minucie. Niestety strzał Marty Rumińskiej został ofiarnie przyblokowany przez jedną z obrończyń przeciwniczek. W samej końcówce pierwszej połowy blisko trafienia z rzutu rożnego była także Raniewicz. Tym razem również nie znalazła drogi do bramki.
Ta sama zawodniczka zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy zmusiła do interwencji golkiperkę z USA. Chwilę później to Emilia Spunda stanęła na wysokości zadania, chroniąc nas zespół przed stratą gola. Od tego momentu to podopieczne Marcina Oleksego przejęli inicjatywę na boisku, której niestety aż do końca regulaminowego czasu gry nie udało się udokumentować.
O wszystkim zadecydowały rzuty karne. W nich niestety to Amerykanki okazały się zdecydowanie lepsze, wygrywając 3:1. Jedyną bramkę z tego elementu strzeliła Monika Kukla.
Polki mogą czuć olbrzymi niedosyt, bowiem przez znaczną część rywalizacji były po prostu lepszą drużyną. O brązowy medal pierwszych w historii mistrzostw świata w amp futbolu zagrają o północy z niedzieli na poniedziałek z Kenijkami, które przegrały 0:1 z Kolumbijkami.
Półfinał mistrzostwa świata kobiet w amp futbolu:
POLSKA — USA 0:0 (1:3 w rzutach karnych)
Zostaw komentarz