Hubert Hurkacz i Czech Jakub Mensik zagrali dziś wspólnie w deblu podczas turnieju ATP 500 w Rotterdamie. Nasz najlepszy tenisista wraz ze swoim południowym sąsiadem przegrali 0:2 z uznaną włoską parą Simone Bolelli i Andrea Vavassori.
Polak i Czech nie byli faworytem tego spotkania ponieważ w 1 rundzie deblowego turnieju wylosowali Włochów rozstawionych z numerem trzecim. Dla Hurkacza i Mensika dzisiejsze starcie było tylko etapem przygotowań do kolejnych spotkań singlowych które przed nimi. Wrocławianin już jutro zagra w 2 rundzie i postara się po raz pierwszy w historii tego turnieju awansować do najlepszej ósemki.
Spotkanie dla Hurkacza i Mensika rozpoczęło się dość udanie którzy dotrzymywali kroku zawodnikom z Italii i po ośmiu gemach mieliśmy remis 4:4. Niestety w jedenastym gemie mieliśmy moment tenisowej słabości polsko-czeskiej pary która skutkowała przełamaniem, a w ostateczności przegranej pierwszej partii 5:7. Warto jednak zaznaczyć, że Polak i Czech zmarnowali cztery piłki na break doprowadzające do Tie-breaka.
Druga partia była ponownie bardzo wyrównana i znowu obydwa deble starały się pilnować swoich gemów serwisowych. Po ośmiu gemach mieliśmy remis 4:4, a poslko-czeski duet w jednym z nich zmarnował dwie piłki na break. Ostatecznie o losach tej partii musiał zadecydować Tie-break. W nim od samego początku lepsi byli tenisiści z Półwyspu Apenińskiego którzy po pierwszych pięciu rozegranych punktach prowadzili 5:0! Polak i Czech byli tylko tłem podczas Tie-breaka i ostatecznie przegrali go 1:7 kończąc swój udział w turnieju gry podwójnej.
Hubert Hurkacz jutro o 21 zmierzy się z reprezentantem Czech Jirim Lehecką (24 ATP) stawką spotkania będzie awans do ćwierćfinału turnieju ATP 500 w Rotterdamie.
Hubert Hurkacz/Jakub Mensik – Simone Bolelli/Andrea Vavassori: 0:2 (5:7, 6:7 (1).
Zostaw komentarz