Maks Kaśnikowski zagra w ćwierćfinale turnieju ATP Challenger w Poznaniu. Polak skutecznie przebrnął przez drugą rundę pokonując Giovanniego Fonio 6:3, 7:6(0). Z kolei mecz Majchrzaka z Carreno-Busta został przerwany przez warunki atmosferyczne.

Maks Kaśnikowski – Giovanni Fonio 6:3, 7:6 (0)

Polak dobrze wszedł w to spotkanie. Przy wyniku 3:2 przełamał Włocha, a przy jego następnym podaniu miał szansę na wygranie, ale nie wykorzystał setbola. Zrobił to jednak w następnym gemie i wyszedł na prowadzenie 1:0. Początek drugiego seta to przełamania zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Następnie dopiero przy stanie 4-4 Kaśnikowski wygrał gema przy podaniu rywala, ale włoski tenisista odwdzięczył się tym samym. Później zawodnicy znów wygrywali przy swoim serwisie, więc do wyłonienia zwycięzcy tej partii potrzebny był tie-break. W nim Polak już całkowicie zdominował przeciwnika, który popełniał sporo błędów. Nasz zawodnik wygrał w tie-breaku 7:0 i tym samym awansował do ćwierćfinału turnieju.

Aleksander Blus/Martyn Pawelski – Oriol Batalla/Nikolas Izquierdo 2:6, 5:7

Polski duet zagrał niestety swój pierwszy i ostatni mecz na tym turnieju. W pierwszej rundzie został pokonany przez Hiszpanów. Pierwszy set wygrali oni gładko 6:2, ale kolejna partia nie poszła już im tak dobrze. Polacy walczyli o wyrównanie, nie wystarczyło to jednak do wygranej. Zwycięstwo rywali 7:5 wyeliminowało naszą parę poznańskiego Challengera.

Przerwany mecz Majchrzaka

Dziś w Poznaniu zobaczyliśmy również Majchrzaka, który mierzył się z Carreno-Busta. Polak prowadził 5:4, ale nad kort nadciągnęła ulewa, która pokrzyżowała plany organizatorom. Arbiter przerwał spotkanie. Tenisiści dokończą go jutro, nie wcześniej niż o godzinie 12.