Niestety bez medali do kraju wrócą z dalekich Chin Piotr Kantor i Jakub Zdybek. Polacy po dobrym meczu ulegli w ćwierćfinale Challengera w Haikou Amerykanom Schalk/Bourne.

Kantor/Zdybek – Pithak/Poravid (Tajlandia) 2-0 (21:14, 21:16)

Spotkanie lepiej zaczęli Biało-Czerwoni, którzy szybko objęli czteropunktowe prowadzenie (8:4). Polacy grali dobrze ale zawodnicy chcieli wrócić do gry zmniejszając straty do stanu 9:10. Na szczęście nasz duet ponownie wypracował sobie kilkupunktową przewagę dzięki zagrywkom Kantora (15:9). Do końca premierowej odsłony meczu nic się już nie zmieniło i to Biało-Czerwoni wygrali ją 21:14.

Drugą partię podobnie jak pierwszą Kantor/Zdybek zaczęli odskakując na kilka “oczek” od pary z Tajlandii (6:3). Rywale jednak nie zamierzali się poddawać odrabiając straty dzięki skutecznym atakom (9:9). Po przerwie technicznej polski zespół wrócił do swojej dobrej gry ponownie budując przewagę nad przeciwnikami (15:12). Polacy nie wypuścili z rąk zwycięstwa wygrywając 21:16.

Kantor/Zdybek – Schalk/Bourne (USA) 1-2 (21:18, 20:22, 13:15)

W meczu o wejście do strefy medalowej na Polaków czekało trudne wyzwanie pokonania duetu z USA Schalk/Bourne. Początek był bardzo zacięty, a wynik przez dłuższy czas oscylował wokół remisu. Dopiero atak Jakuba Zdybka pozwolił Polakom odskoczyć na dwa punkty (11:9). Biało-Czerwoni byli w stanie powiększyć przewagę do stanu 14:11. Amerykanie nie zamierzali odpuszczać i po chwili mieliśmy ponownie remis 15:15. W końcówce mniej błędów popełnił nasz duet wygrywając pierwszą partię 21:18.

Drugi set tak samo jak pierwszy zaczął się od wyrównanej rozgrywki i gry punkt za punkt. Przerwali to Schalk/Bourne popisując się znakomitą serią, w której od stanu 7:9 wyszli na prowadzenie 13:9. Zawodnicy z USA kontrolowali przebieg meczu prowadząc już 18:13. Kiedy wydawało się, że bez większych problemów wygrają druga partię wtedy do gry wrócili Biało-Czerwoni niwelując straty (19:19). Niestety końcówka i gra na przewagi należała już do rywali, którzy wygrali 22:20.

Amerykanie kontynuowali dobrą grę szybko wychodząc na prowadzenie 3:1. Natomiast polski duet nie zamierzał się poddawać i to zaraz Kantor/Zdybek prowadzili wynikiem 5:3. Jeszcze przez chwilę Biało-Czerwoni prowadzili różnicą dwóch punktów ale Amerykanie ją zniwelowali. Od tego momentu oglądaliśmy zaciętą grę i walkę punkt za punkt, która utrzymywała się do samego końca. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali Amerykanie wygrywając 15:13. Zatem Polacy ostatecznie rywalizację podczas Challengera w chińskim Haikou kończą na dobrym 5 miejscu. Ten wynik jest bardzo cenny również ze względu na punkty do rankingu olimpijskiego.

Natomiast już od wtorku kibice siatkówki plażowej będą mogli śledzić nasze pary podczas Mistrzostw Świata do lat 21. W Tajlandii zobaczymy cztery polskie pary: dwie żeńskie (Ciężkowska/Łunio, Kielak/Kruczek) oraz dwie męskie (Lejawa/Beta, Czachorowski/Besarab).