Polski były Mistrz Świata w boksie zawodowym Krzysztof Głowacki (32-4, 20KO) został złapany na stosowaniu nielegalnych środków dopingujących, podczas swojej ostatniej walki z Richardem Riakpore (17-0, 13KO) i zdyskwalifikowany na okres czterech lat — oświadczyła organizacja UKAntiDoping. 

Krzysztof Głowacki to jeden z pięciu polskich Mistrzów Świata w boksie zawodowym. W 2015 roku sprawił sensacje wygrywając z faworyzowanym Marco Huckiem (42-5, 28KO), czym dołączył do Tomasza Adamka, Krzysztofa Włodarczyka i Dariusza Michalczewskiego dzierżących tytuł mistrza świata w boksie zawodowym. W 2023 roku do tego grona doszedł jeszcze Łukasz Różański.

Już we wrześniu w środowisku bokserskim pojawiały się plotki, jakoby Głowacki miał kategorycznie zakończyć karierę bokserską i skupić się na walkach MMA w ramach federacji KSW, właśnie z powodu nadchodzącej wpadki dopingowej i jej oczywistych konsekwencji — a więc dyskwalifikacji.

Teraz pochodzący z Wałcza bokser może faktycznie skoncentrować się na KSW. W boksie został właśnie zdyskwalifikowany na cztery lata, co patrząc na jego i tak zaawansowany wiek (Głowacki ma 37 lat), w praktyce odbiera mu szanse na jakiekolwiek poważne walki bokserskie w przyszłości