Prawdziwy dreszczowiec zapewnił nam Krzysztof Ratajski w inauguracyjnym spotkaniu grupowym, gdzie zmierzył się z Jamesem Wadem. Biało-Czerwony szalę zwycięstwa na swoje konto przechylił dopiero w deciderze, zapisując na konto bardzo ważny komplet oczek!

Pierwszym rywalem Krzysztofa Ratajskiego w trwającym w Wolverhampton Grand Slamie był niezwykle doświadczony Anglik — James Wade.

Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla naszego zawodnika, bowiem już w pierwszym legu przełamał przeciwnika, zamykając licznik z wartości 112! Następnie Polak utrzymał swoje posiadanie, trafiając podwójne dwadzieścia. Od tego momentu w grze naszego zawodnika wyraźnie się coś zacięło, co wykorzystał Anglik. Najpierw wygrał pierwszego lega – 1:2, a chwilę później doprowadził do wyrównania – 3:3. Na domiar złego Wade poszedł za ciosem i po raz pierwszy w spotkaniu wyszedł na prowadzenie. Ratajskiemu udało się wybronić na 4:4, a o wszystkim zadecydował decider. Lotkę meczową miał James, lecz nie trafił w środek tarczy. Biało-Czerwony skorzystał na jego pomyłce, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść, zwyciężając 5:1. Być może triumf może zadecydować o tym, że Ratajski zagra w dalszym etapie turnieju. Zanim to nastąpi, czeka go jeszcze przeprawa z Michaelem Smithem i Nathanem Girvanem.

Grand Slam of Darts 2023 – faza grupowa (Grupa A)

Krzysztof Ratajski 5:4 James Wade

Średnia: 99,30 – 96,44